tag:blogger.com,1999:blog-92212822571337674962024-03-13T09:31:38.802-07:00Fajne artykuły o tematyce sportowejNa moim blogu znajdziecie ciekawe artykuły o różnych dyscyplinach sportowych.Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-91037168680206394032011-02-18T12:09:00.000-08:002011-02-18T12:33:03.327-08:00Skoki spadochronowe – ekstremalne przeżycie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KT4fnROmNdw/TVBf44DCrdI/AAAAAAAAAC0/QnUsnQvazpY/s1600/IMG_1049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Autorem artykułu jest Pawu<br />
<br />
W dzisiejszych czasach skoki spadochronowe są możliwe dla każdego. Poza kilkoma przeciwwskazaniami nie ma żadnych ograniczeń dla skaczących osób. Ponadto jest na rynku wiele firm oferujących tego rodzaju przeżycie. Czy warto?
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Kto może skakać?</b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Praktycznie każdy człowiek może wykonywać skoki spadochronowe. Jest tylko kilka sytuacji, w których nie jest zalecane wykonywanie skoków, a są to:</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
- epilepsja,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-hb75THXQ6EA/TU2WGCrRTAI/AAAAAAAAAAM/R3_VDyPMsd8/s1600/IMG_1067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
- choroby serca,</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
- niewydolność układu oddechowego,</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
- masa ciała powyżej 120 kg.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
W pozostałych przypadkach nie ma najmniejszego problemu. <a href="http://www.wchmurach.pl/16/tandemy.html" target="_blank">Oferta skoków tandemowych</a> popularna na dzisiejszym rynku rozrywki pozwala na wykonanie skoku bez żadnego przygotowania. Zatem wystarczy, że jednego dnia pojawi się w głowie marzenie i już następnego może być zrealizowane.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Jakie skoki są ogólnodostępne?</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-h8QIJwT-Cgo/TVBf6GOD5vI/AAAAAAAAADE/ij3Qgi7j-PU/s1600/IMG_1072.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-38H_n6bpuj0/TVBf5usahBI/AAAAAAAAADA/6LadwkmBJTU/s1600/IMG_1054.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Najłatwiejsza możliwość wykonywania skoków spadochronowych to <a href="http://www.skydive.pl/tandemy.php" target="_blank">skoki w tandemie</a>, które polegają na tym, że pod jednym spadochronem znajdują się dwie osoby: instruktor i „gość”. Są one ze sobą połączone bardzo bezpieczną uprzężą, która daje swobodę ruchów obojgu, a jednocześnie bardzo mocno ich ze sobą zespaja. Całą odpowiedzialność za „gościa” bierze na siebie instruktor. Nie ma najmniejszego problemu z wykonaniem skoku tandemowego – wystarczy tylko zamówić usługę, zapłacić (500-700 zł za skok) i pojawić się na umówionym lotnisku.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Druga dostępna dla niezrzeszonych w żadnym klubie czy organizacji ludzi możliwość wykonywania skoków (tym razem już samodzielnych) to tak zwane <a href="http://www.skydive.pl/szkolenia.php" target="_blank">AFF</a> (Accelerated FreeFall). Są to przyspieszone kursy wykonywania samodzielnych skoków z wysokości 4000 m. Jest to połączenie teorii z praktyką. W trakcie trwania kursu wykonywanych jest kilka skoków, przy których uczestniczy również instruktor (na osobnym spadochronie). Dopiero po zdaniu egzaminu były kursant może skakać z takich wysokości samodzielnie.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="http://www.skydive.pl/" target="_blank">Skoki spadochronowe</a> to wielkie przeżycie warte każdych pieniędzy. Duża konkurencja firm posiadających w swojej ofercie skoki działa jednak na korzyść wszystkich marzycieli, dla których jeszcze niedawno spełnienie tego marzenia było nieosiągalne.</div>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a><br />
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KT4fnROmNdw/TVBf44DCrdI/AAAAAAAAAC0/QnUsnQvazpY/s1600/IMG_1049.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-KT4fnROmNdw/TVBf44DCrdI/AAAAAAAAAC0/QnUsnQvazpY/s320/IMG_1049.JPG" width="213" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-hb75THXQ6EA/TU2WGCrRTAI/AAAAAAAAAAM/R3_VDyPMsd8/s1600/IMG_1067.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://2.bp.blogspot.com/-hb75THXQ6EA/TU2WGCrRTAI/AAAAAAAAAAM/R3_VDyPMsd8/s320/IMG_1067.JPG" width="320" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-h8QIJwT-Cgo/TVBf6GOD5vI/AAAAAAAAADE/ij3Qgi7j-PU/s1600/IMG_1072.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://1.bp.blogspot.com/-h8QIJwT-Cgo/TVBf6GOD5vI/AAAAAAAAADE/ij3Qgi7j-PU/s320/IMG_1072.JPG" width="320" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-38H_n6bpuj0/TVBf5usahBI/AAAAAAAAADA/6LadwkmBJTU/s1600/IMG_1054.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://4.bp.blogspot.com/-38H_n6bpuj0/TVBf5usahBI/AAAAAAAAADA/6LadwkmBJTU/s320/IMG_1054.JPG" width="320" /></a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-65422226503515376432011-02-18T12:00:00.001-08:002011-02-18T12:00:59.570-08:00Narty w Austrii<br />
Autorem artykułu jest Piotr Ski<br />
<br />
<br />
<br />
W tym artykul opisuję doline Gastein. Jest to ciekawy region narciarski, w którym znajduje się dużo tras narciarskich oraz wyciągów. Zapraszam do czytania.<br />
Dziś opiszę region narciarski w dolinie <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Gastein</a>.Znajduje się ona w kraju salzburskim,dociera się do niej jadąc z Salzburga w kierunku Villach,zjeżdżając z autostrady do St.Johann in Pongau,następnie jedziemy w kierunku Kaprun-Zell am See.Po kilkunastu km skręcamy w lewo na Bad Gastein i po przejechaniu przez tunel jesteśmy na miejscu.W dolinie znajdują się 4 glówne ośrodki narciarskie.Pierwszą miejscowością jest Dorfgastein,ciche spokojne miasteczko u stóp gór <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Fulseck</a> i Kreuzkogel,gdzie znajduje się 19 wyciągów i 80 km tras narciarskich, w przeważającej większości wymagających.Ciekawostką jest fakt,że z dolnej stacji kolejki w Dorfgastein możemy dostać się na drugą stronę góry i zjechać aż do mieszczącej się tam miejscowości <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">GroBarl</a>.<br />
Drugą miejscowością jest <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Bad Hofgastein</a> leżąca u stóp góry <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Schlossalm</a>.Z tego szczytu zjeżdża się najdłuższą trasą Alp Wschodnich (liczącą 17 km) aż do dolnej stacji.Góra Schlossalm połączona jest siecią wyciągów z następną górą Stubnerkogel,która leży powyżej 3 miejscowości Bad Gastein.Tutaj pasjonaci szybkości mogą na jednej z tras zmierzyć sobie prędkość szusowania.W Bad Gastein jest jeszcze jeden szczyt Graukogel,gdzie można zjechać 2-kilometrową czarną trasą słynnego Toniego Sailera.Bad Hofgastein i <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Bad Gastein</a> to w sumie ponad 100 km tras i obsługujących je 25 wyciągów narciarskich.<br />
Ostatnim ośrodkiem jest przepięknie położony <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Sport Gastein</a> leżący na wysokości 1590 m n.p.m.Stąd gondolą można wyjechać aż na szczyt <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Kreuzkogel</a> (2686 m),skąd można szusując delektować się otaczającą nas wspaniałą panoramą trzytysięcznych szczytów.<br />
Po trudach całodziennej jazdy narciarze mogą skorzystać z odnowy biologicznej,w niewątpliwie wielce atrakcyjnych gorących termach znajdujących się w Bad Gastein i Bad Hofgastein.<br />
Dolina Gastein ma ponad 200 km tras i ok.50 wyciągów narciarskich,co pozwala na urozmaicony,cudowny, tygodniowy wypoczynek we wspaniałej scenerii i na b.dobrze przygotowanych trasach.<br />
<br />
---<br />
<br />
Więcej artykułów na stronie www.sportyiturystyka.blogspot.com<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-12983639675337772752011-02-18T11:57:00.000-08:002011-02-18T11:57:44.746-08:00Białe szaleństwo w Alpach<h2>
</h2>
Autorem artykułu jest Piotr Ski<br />
<br />
Wspaniały region narciarski Ski Amade( St.Johann-Alpendorf, Wagrain, Flachau). Więcej ciekawostek na temat tych wspaniałych okolic w poniższym artykule.
<br />
Bez względu na to - czy posiadasz rodzinę lub nie - powinieneś( powinnaś) zaliczyć wypad na narty do miejscowości Wagrain( Austria), leżącej przy autostradzie Salzburg - Villach. Dlaczego <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Wagrain</a>? Gdyż tam, nie ruszając się z miejsca, możesz przemieszczać się tzw. huśtawką narciarską po rozlicznych, pięknych trasach narciarskich, aż do <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Flachau</a>( z jednej strony) czy do <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">St.Johann - Alpendorf</a>( z drugiej strony).<br />
<a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">St. Johann - Alpendorf</a> posiada 14 wyciągów narciarskich( gondole, krzesełka, orczyki) i wiele wspaniałych tras o różnym stopniu trudności( także czarne). Ciekawostką jest, że jeden z wyciągów krzesełkowych wywozi narciarzy na szczyt z dwóch, przeciwległych stoków. Na górze narciarze wysiadają więc - z jednej kolejki - z dwóch przeciwnych kierunków. Cóż za widok!!! Znajdują się tu także ogródki zabawowe dla dzieci( jest ich kilka), duże figury ze śniegu, zrobione przez miejscowych artystów oraz kilka restauracji z tarasami widokowymi.<br />
Z Alpendorfu docieramy na szczyt <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Grafenberg</a>, u stóp którego leży miejscowość <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Wagrain</a>. Na Grafenbergu możemy podziwiać olbrzymiego bałwana. Zjeżdżając na nartach dojedziemy aż do parkingu. Z Wagrain, patrząc w drugą stronę, możemy dotrzeć gondolą( 10-osobową) o wdzięcznej nazwie <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">" Flying Mozart"</a> na szczyt<a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank"> GrieBenkareck</a>( 1991 m n.p.m.), skąd rozlicznymi, szerokimi trasami zjedziemy do <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Flachau</a>, gdzie przy dolnej stacji kolejki możemy zrobić sobie zdjęcie przy posągu - pochodzącego stąd - świetnego,austriackiego narciarza Hermanna Maiera. Tutaj też spragnieni mocnych wrażeń mogą zjechać po trasie giganta( pomiar czasu) lub przejechać się po torze saneczkowym. W <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Flachau </a>odbywają się też zawody PŚ w narciarstwie alpejskim na Weltcupstrecke( w tym roku był to nocny slalom kobiet). W rejonie <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">Flachau - Wagrain</a> jest aż 33 różnego rodzaju wyciągów o b.dużej przepustowości, a trasy( grubo ponad 100 km) są szerokie, bezpieczne, gdzie każdy narciarz znajdzie odpowiadające mu trasy.<br />
Przyjedź tutaj, a przekonasz się, że SKI AMADE jest cudownym miejscem.<br />
---
<br />
Więcej ciekawych oraz interesujących artykułów na moim blogu <a href="http://www.sportyiturystyka.blogspot.com/" target="_blank">www.sportyiturystyka.blogspot.com</a><br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-43069919888128148542011-02-14T14:53:00.001-08:002011-02-14T14:53:48.659-08:00Nordic Walking<br />
Autorem artykułu jest Dominika Kołodziejska<br />
<br />
<br />
<br />
Nordic Walking, sport dla wszystkich.<br />
Wróciła moda na jogging. Coraz częściej widujemy biegających w miejskich parkach lub na ścieżkach rowerowych. Samych rowerzystów również przybywa z roku na rok, co jest równie pozytywnym zjawiskiem. Wydawałoby się, że nic nas już nie zaskoczy, gdy nagle w środku lata pojawia się spacerowicz z kijkami od nart, maszerujący żwawym krokiem. Nieliczni wiedzą, że za taką aktywnością nie kryje się desperacja w oczekiwaniu na pierwszy śnieg i sezon narciarski, dyscyplina ta nosi nazwę „Nordic walking”.<br />
<br />
Nordic walking to nic innego jak marsz, troszkę inny niż tradycyjny, polegający na odpychaniu się od podłoża specjalnie zaprojektowanymi kijkami. Jako forma sportu Nordic walking wymyślony został w Finlandii w latach 20tych XX wieku, był to pomysł na całoroczny (bez śniegu) trening dla narciarzy biegowych. Tak naprawdę jednak, historia sięga już czasów starożytnych, kiedy to pasterze i pielgrzymi używali kijów do podpierania się podczas marszu w trudnym terenie. <br />
<br />
Współcześnie, w przypadku Nordic walking, kijków używa się nie tylko po to, by ułatwić sobie spacer, pozwalają zwiększyć intensywność marszu w różnorodny sposób. Sylwetka automatycznie staje się bardziej wyprostowana, przy czym górna część tułowia powinna być nieco pochylona do przodu, a w ten sposób uruchomione mięśnie grzbietu i obręczy barkowej, zwiększają wsparcie dla pleców. Dzięki specjalnym uchwytom kijków, następuje odciążenie zarówno stawów kolanowych jak i samego kręgosłupa, gdyż zwiększa się jego ruchomość. Oprócz tego, że Nordic walking usprawnia różne mięśnie kończyn dolnych, wzmacnia mięśnie górnej części tułowia, ramion a także rozluźnia okolice barków. Wykorzystanie kijków nadaje rytm marszu oraz wydłuża i przyspiesza krok.<br />
<br />
Znamienną korzyścią z treningów jest również możliwość spalenia większej ilości kalorii niż podczas tradycyjnego chodzenia czy biegania. Tak czy owak, dzięki tym specjalnie dobranym kijkom idzie się znacznie łatwiej, jest to najbardziej naturalna aktywność ruchowa, a bezpieczeństwo które zapewnia, umożliwia uczestnictwo w niej osób w różnym wieku i o różnej kondycji fizycznej, każdy może bowiem znaleźć odpowiadające mu tempo marszu. Technika chodzenia jest połączeniem marszu tradycyjnego lub chodu sportowego z techniką jazdy na nartach biegowych. Nie wymaga więc specjalnej nauki kroków, czy też funduszy na drogi sprzęt. Poza chęcią wyjścia, ruszenia się z domu, potrzebne jest wygodne obuwie dostosowane do warunków atmosferycznych i pory roku, wygodne ubranie do marszu oraz para kijów do Nordic Walking.<br />
<br />
Dobrze jest rozpocząć uprawianie Nordic Walking pod okiem instruktora, który nauczy prawidłowej techniki marszu i pomoże dobrać odpowiednie kije.<br />
<br />
---<br />
Dominika Kołodziejska<br />
www.dlaurody.pl<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-59178322784201625682011-02-14T14:43:00.000-08:002011-02-14T14:43:04.009-08:00Jak się zmotywować do treningu?<h2>
<br /></h2>
Autorem artykułu jest JBmedia<br />
<br />
Wiele osób powtarza, że bardzo chętnie coś by ćwiczyły, ale kompletnie nie mają motywacji, albo czasu, albo… co by to nie było, to i tak zawsze tylko wymówki.
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Ja i sport – dobre połączenie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Podstawą jest zrozumienie, że jakaś forma aktywności jest człowiekowi zwyczajnie potrzebna do zdrowego funkcjonowania. Nie można spędzać całych dni przed komputerem i telewizorem, czasami trzeba je zostawić i przejść się na spacer, popływać w jeziorze albo wyjść ze znajomymi na partię tenisa. Jeśli uznamy, że dana aktywność nam odpowiada – pierwszy krok mamy za sobą. Ciężko jest trenować cokolwiek, jeśli nie wiemy, do czego ma to służyć. Sztuka dla sztuki? Można, ale wtedy właśnie z <a href="http://hormonwzrostu.info.pl/2010/09/13/motywacja-do-treningu/" target="_blank">motywacją</a> pojawiają się największe problemy, a my, zamiast zająć się czymś, ciągle znajdujemy wymówki, żeby tego nie robić. Z drugiej strony, jeśli jakiś sport jest „dla nas” i wiemy o tym, że uprawianie go sprawia nam przyjemność, będzie zdecydowanie łatwiej się zmotywować. Czyli, przede wszystkim: cel. Można sobie powiedzieć, że ćwiczy się dla ogólnej sprawności i jest to jak najbardziej w porządku, nie od razu trzeba ustanawiać mierzalne rezultaty, które będą dla nas wyznacznikami. Najgorzej, kiedy sami nie wiemy, po co mamy ćwiczyć i w jakim kierunku zmierzać. Podobnie jak z innymi sprawami – bez celu można tylko błądzić, ewentualnie znaleźć coś przez przypadek. A świadome dążenie daje kierunek, z którego trudniej zboczyć. Ja i sport to dobre połączenie – i tak jest, ale mimo tego nie zawsze ta świadomość wystarcza, żeby odbyć porządny trening.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sposoby zamiast wymówek</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto rozpisać sobie konkretnie i umieścić w harmonogramie ile treningów, kiedy i przez jaki czas mamy zamiar odbyć, najlepiej z podaniem konkretnej godziny i miejsca. Ułatwi to zapobiegnięcie sytuacjom, w których akurat w danym momencie mamy coś innego do zrobienia. Własne zorganizowanie sobie czasu, uporządkowanie go i usystematyzowanie zadań sprawia, że nagle mamy mnóstwo wolnego czasu. Jedna wymówka mniej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co dalej? Pieniądze. Jeśli za coś musimy zapłacić, często włos nam się jeży. Więc sprawdźmy, co możemy robić zupełnie za darmo. A jeśli chcemy coś naprawdę trenować, zapłaćmy za to. Lepiej tak, niż później po latach wypominać sobie, że nie zrobiliśmy tego, kiedy byliśmy najbardziej sprawni. Kilkadziesiąt czy sto złotych w miesiącu to nie jest tak strasznie dużo, tyle można spokojnie przeznaczyć. Wymówka numer trzy: wszystko inne. Jeśli przestaniemy marudzić i zastanawiać się, nagle okaże się, że nie tylko możemy robić mnóstwo wspaniałych rzeczy, to jeszcze czujemy się lepiej psychicznie i dodatkowo zwiększa się ilość naszego czasu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><a href="http://hormonwzrostu.info.pl/" target="_blank">Nie chcesz samemu, ćwicz z kimś</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Druga osoba, albo grupa osób dają doskonałą motywację do podejmowania wysiłku. Jeśli nie potrafimy samemu się „zmusić”, może rozejrzyjmy się po rodzinie i znajomych, czy ktoś nie poćwiczyłby z nami. Jeśli z góry zakładamy, że na pewno nikt nie będzie chciał iść z nami na siłownię czy na basen, pewnie się mylimy. Może trzeba tylko popytać, albo zaproponować wspólne treningi. Obecność drugiej osoby sprawia, że bardziej przykładamy się do systematyczności treningów, ponieważ nie chodzi już tylko o nasze zdanie, ale też o zdanie innej osoby. Ale w sytuacji, kiedy naprawdę nikt z naszego otoczenia nie chce podjąć danej aktywności, zawsze możemy zapisać się do grupy zorganizowanej. Dla wielu osób dostateczną motywację stanowi comiesięczna wpłacana na treningi kwota, nawet jeśli jest ona symboliczna. Płacąc za coś, naturalnie chcemy to bardziej wykorzystać – i to też jest sposób. Zajęcia zorganizowane można zastąpić na przykład kupując karnet na siłownię – tu jednak nie znajdziemy się w konkretnej grupie ćwiczeniowej, lecz pozostaniemy indywidualnością. Oczywiście możemy poznać innych ćwiczących, nawiązać kontakty i samemu „stworzyć grupę”. W każdym przypadku, ćwiczenie z innymi osobami motywuje. Może to robić na zasadzie współpracy albo rywalizacji – ale w obu tych sytuacjach, jeśli atmosfera jest odpowiednia, będziemy korzystać z treningów, albo starając się wypaść lepiej, albo przynajmniej nie gorzej od innych. Dobra grupa to dobre treningi, wymiana doświadczeń i większa motywacja.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
---
<br />
Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-35217572959206119472011-02-14T14:40:00.000-08:002011-02-14T14:40:22.853-08:00Paintball dobrą zabawą i odpoczynkiem.<h2>
<br />
</h2>
Autorem artykułu jest Wesoł<br />
<br />
<br />
<br />
Całymi dniami przesiadujesz w pracy, a styczność ze świeżym powietrzem masz tylko po drodze z pracy do domu? Zajmujesz się czymś, przez co żyjesz w ciągłym stresie?<br />
<br />
W twojej Firmie nie ma dobrego kontaktu między pracownikami? Możesz to zmienić poprzez wyładowanie się i zaprzyjaźnienie z innymi członkami firmy organizując <a href="http://www.silesiapaintball.pl/" target="_blank">imprezy integracyjne</a> oparte o paintball.<br />
<br />
Paintball to gra, w której możemy poczuć się jak na wojnie, tyle że zamiast prawdziwej broni, dysponujemy tzw. <a href="http://sklep.silesiapaintball.pl/markery-c-29.html?osCsid=6e6983ace483a96451a90023d882afdc" target="_blank">markerami</a> (czyli pistoletami pneumatycznymi, które nie wymagają pozwolenia) a zamiast naboi używamy <a href="http://sklep.silesiapaintball.pl/kulki-c-26.html?osCsid=6e6983ace483a96451a90023d882afdc" target="_blank">kulek do paintballa</a> czyli żelatynowych kulek wypełnionych kolorową, biodegradalną farbą spożywczą.<br />
<br />
Najpopularniejszą odmianą gry w paintball jest tzw. Woodsball gdzie uczestnicy są ubrani w odzież militarną i maski ochronne, daną grupę ludzi dzieli się na dwie drużyny. Uzgadnia się na jakim terytorium grają i zasady gry po czym rozpoczynają z różnych miejsc. Wygrywa ta drużyna, która wyeliminuje wszystkich zawodników z przeciwnej drużyny (osoba trafiona - odpada z gry) lub ta która zdobędzie flagę przeciwnika. Tego typu scenariuszów jest całe mnóstwo, jedyne co nas ogranicza to nasza własna wyobraźnia i kilka zasad bezpieczeństwa, takie jak strzelanie do siebie z bliska bądź ściąganie maski na <a href="http://www.silesiapaintball.pl/files/lib_doc/local.php" target="_blank">polu gry w paintball</a> .<br />
<br />
Najlepszą frajdę sprawia jak wiadomo strzelanie do przeciwnika, ale nie tylko te elementy sprawiają przyjemność, zawsze dobrze się wspomina z tego typu rozgrywek takie rzeczy jak np. szukanie kryjówki, czołganie się czy próby zamaskowania się.<br />
<br />
<a href="http://www.silesiapaintball.pl/" target="_blank">Paintball</a> to idealna rozrywka grupowa – znakomita propozycja spędzenia wolnego czasu w towarzystwie swoich znajomych ale też doskonała forma integracji zespołu np: w pracy. Coraz więcej managerów firm organizuje tego typu <a href="http://www.dual-system.pl/" target="_blank">imprezy integracyjne</a> dla pracowników, jak i dla całych rodzin.<br />
<br />
Myślisz, że tylko młodzi w takie zabawy się bawią? Nie! Tego typu sport jest dla wszystkich , paintball jest taką grą że nie ma w znaczenia czy to młoda czy starsza osoba chce w niej uczestniczyć . Poczytaj fora internetowe, spytaj znajomych - paintball to gra dla każdego! Bawią się w to studenci, jak i prezesi znanych firm. Wystarczy popytać znajomych którzy by mieli ochotę się odprężyć w sobotni wieczór, a nie siedzieć w domu przed komputerem.<br />
<br />
Weekendowy wypad na <a href="http://www.silesiapaintball.pl/" target="_blank">paintballa</a> ładuje siły na cały tydzień, o ile nie dłużej…<br />
<br />
---<br />
<br />
Wesoł<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-31215228948926653352011-02-14T14:37:00.000-08:002011-02-14T14:37:08.032-08:00Sport a insulina<h2>
<br /></h2>
Autorem artykułu jest nektarnik<br />
<br />
Czy wiecie jak sport wpływa na zapotrzebowanie naszego organizmu na insulinę? Według mnie – zbawiennie! I w ogóle tutaj nie żartuję. Tylko poczytajcie...
<br />
Regularny wysiłek fizyczny sprawia, że mięśnie stają się bardziej podatne na działanie insuliny. Dzięki czemu nasze zapotrzebowanie na nią może znacznie się zmniejszyć. Może zobrazuję to wam na własnym przykładzie. Wiosną, tego roku, zacząłem regularnie biegać, około 30-40 minut dziennie, 4-5 razy w tygodniu. Po około dwóch tygodniach zauważyłem pierwsze efekty, zacząłem brać mniej insuliny, jedząc tyle samo. Z każdym następnym dniem obserwowałem dalszą poprawę. Wyglądało to jak cudowne ozdrowienie <img alt=":D" class="wp-smiley" src="http://nektarnik.pl/wp-includes/images/smilies/icon_biggrin.gif" /> Po około dwóch miesiącach brałem minimalne dawki, do małych przekąsek nie musiałem nawet brać jej w ogóle. Gdy tylko zrobiłem sobie przerwę, moje zapotrzebowanie na insulinę rosło.<br />
Przykład ten pokazuje jak ważnym elementem w leczeniu cukrzycy jest sport, zaraz obok leków (insuliny) oraz diety. Muszę dodać, że przez cały czas mojej przygody z bieganiem, opisanej powyżej, starałem trzymać dietę opartą na produktach o niskim indeksie glikemicznym. Zauważyłem, że bardzo pomocny w obniżeniu zapotrzebowania na insulinę jest błonnik. Znalazłem gdzieś nawet błonnik w formie płatków na mleko, nie dość, że pyszny to jeszcze bardzo zdrowy, bardzo dobrze wspierał regularne bieganie. Niestety nie mogłem już go później nigdzie znaleźć. Zresztą <a href="http://nektarnik.pl/?p=50" target="_blank" title="błonnik">błonnik</a> zasługuje na osobny wpis o który pokuszę się w niedalekiej przyszłości.<br />
Aby wysiłek fizyczny przyniósł nam oczekiwane rezultaty musimy pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Przede wszystkim wysiłek musi być regularny. Najlepiej ustalić sobie kilka dni w tygodniu (najlepiej pięć) w których przeznaczymy 30-60 minut na sport. Kolejna kwestia to rodzaj sportu jaki mamy zamiar uprawiać. Najlepszym rozwiązaniem są sporty tlenowe, czyli bieganie, jazda na rowerze, pływanie itp. Należy wybrać sport który najbardziej nam odpowiada i który oczywiście daje nam maksimum przyjemności. Jeśli mamy problemy z nogami, lepiej zrezygnować z joggingu na rzecz innych dyscyplin. Musimy pamiętać również o tym, że podczas wysiłku fizycznego nasze mięśnie zużywają cukier obecny we krwi, dlatego warto przed planowanym treningiem zjeść coś, co zawiera węglowodany. Pamiętajmy jednak aby nie jeść bezpośrednio przed wysiłkiem oraz aby nie było to zbyt obfite żarełko. Warto również sprawdzić przed, swój poziom cukru. Nie powinniśmy ćwiczyć gdy jego poziom jest zbyt duży. Co to znaczy duży? Mówi się że granicą jest około 220 mg/dl po jedzeniu oraz ok. 140 mg/dl na czczo. Warto skontrolować cukier również po wysiłku, zarówno bezpośrednio po (ryzyko wystąpienia hipoglikemii), jak i około godzinę później. Mówi się że po intensywnym wysiłku mięśnie jeszcze przez kilka godzin uzupełniają zapasy glukozy, co rodzi możliwość wystąpienia niedocukrzenia. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że gdy zjem coś przed treningiem, to po zakończeniu mój cukier rośnie zamiast spadać. Musimy pamiętać, że węglowodany są uwalniane do organizmu nawet do 3 godzin po zjedzonym posiłku.<br />
Sport jest naprawdę świetnym narzędziem pomocnym w polepszeniu naszego życia. Musimy jednak pamiętać aby zachować zdrowy rozsądek. Wszystko co napisałem powyżej, odnosi się do mojej sytuacji oraz mojego ciała. Dlatego najlepiej na początek zaznajamiać się stopniowo z reakcją swojego organizmy na wysiłek fizyczny. Przede wszystkim trzeba sprawdzić jak zachowuje się nasz cukier w trakcie wzmożonej aktywności fizycznej oraz po niej. Warto również skonsultować swoje plany treningowe z lekarzem, który pomoże wybrać dla nas odpowiedni rodzaj wysiłku, szczególnie gdy mamy jakieś dodatkowe problemy ze zdrowiem. Oczywiście nie muszę chyba dodawać, jak zaje*** sport wpływa na nasze samopoczucie <img alt=":D" class="wp-smiley" src="http://nektarnik.pl/wp-includes/images/smilies/icon_biggrin.gif" /><br />
Wystarczy tego pisania. Zakładam buty i biegnę! Zobaczymy gdzie zaprowadzą mnie dziś nogi…<br />
Pozdrawiam,<br />
Albert Czajkowski<br />
<img alt="Sport... Jest dla każdego!" class=" " height="300" src="http://obrazeczki.com/data/media/7/top_sekcja_narciarska.jpg" title="Nektarnik.pl - Pamiętnik cukrzyka | Jak się wyleczyć z cukrzycy?" width="452" /><br />
<div class="wp-caption-text">
Sport... jest dla każdego</div>
---
<br />
Chcesz dowiedzieć się więcej o cukrzycy? Odwiedź <a href="http://nektarnik.pl/" target="_blank" title="nektarnik">nektarnik.pl</a><br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-71059399595700100282011-02-09T12:46:00.001-08:002011-02-09T12:46:18.661-08:00Snowboard – współczesny sposób na zimową nudę<h2>
<br />
</h2>
Autorem artykułu jest Jaspis<br />
<br />
<br />
<br />
Zima zwykle nie nastraja człowieka pozytywnie – korki na drogach, nieodśnieżone chodniki, zimno, chłód i sypiący się z nieba śnieg. Są jednak osoby, które na nadchodzącą zimę nie mogą się doczekać i z utęsknieniem czekają, aż górskie stoki pokryją się białym puchem.<br />
Są nimi nie tylko dzieci, ale też amatorzy jazdy na nartach oraz snowboardu. Ten ostatni to idealna odskocznia od zimowej monotonii i nudy, zwłaszcza że praktycznie w każdym mieście znajduje się jakiś <a href="http://tanisport.com/" target="_self" title="sklep snowboardowy">sklep snowboardowy</a>, gdzie kupić można wyposażenie do uprawiania tego sportu. I to niekoniecznie po cenie, która niejednego przyprawiłaby o zawrót głowy. Wbrew bowiem powszechnej opinii tani snowboard nie jest niczym niezwykłym: podstawowy sprzęt można kupić już za kilkaset złotych, bez potrzeby wydawania kilku tysięcy. Można też zakupić używane deski snowboardowe, za zamiast oryginalnej kurtki – jakiś zamiennik, równie ciepły a o wiele tańszy.<br />
<br />
Dla amatorów leniwego trybu życia z pewnością aktywny wypoczynek w zimę nie będzie zachęcający. Nie uznają też oni snowboardu za sport, który może skutecznie pomóc w zwalczaniu zimowej nudy oraz poprawić kondycję. Dla nich same buty snowboardowe są wielką abstrakcją – masywne, o specjalnej budowie i w dodatku dziwnie zapinane, które nie nadają się do normalnego chodzenia. Cóż dopiero mówić o jeszcze bardziej abstrakcyjnym szczególe, którym są <a href="http://tanisport.com/" target="_self" title="wiązania snowboardowe">wiązania snowboardowe</a> czy kombinezony i same deski? Dla fanów tej dziedziny sportu nie ma jednak żadnej różnicy: ważne że mają gdzie jeździć, że spadł śnieg i że stoki są otwarte do samej nocy.<br />
<br />
<img alt="snowboard-skok1" class="aligncenter size-full wp-image-480" height="500" src="http://www.artykuly.legalne-wyscigi.pl/wp-content/uploads/2010/12/snowboard-skok1.jpg" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="snowboard-skok1" width="332" /><br />
<br />
I tak naprawdę czego więcej potrzeba do szczęścia, skoro sam snowboard daje tyle radości i zabawy? Zamiast nudzić się w domu w czasie długich wieczorów zimą, może lepiej byłoby wybrać się wtedy na snowboard albo chociaż na narty i spędzić ten czas aktywnie, w gronie rodziny lub znajomych?<br />
<br />
---<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-69738520394718329652011-02-06T08:43:00.000-08:002011-02-06T08:43:00.226-08:00Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce – cz.2<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Marcin Kuchmacz<br />
<br />
<br />
<br />
Druga część artykułu opisującego znane ośrodki narciarskie w Polsce, krótka charakterystyka infrastruktury dla miłośników białego szaleństwa.<br />
<b>1.Szczawnica – Palenica</b> (Pieniny, woj. małopolskie) – ośrodek położony jest pomiędzy Pieninami a Beskidem Sądeckim, oferuje kilka godnych uznania, oświetlonych i dosnieżanych tras narciarskich: najdłuższa ma 1,8 km długości a inna 1 km spełnia wymagania FIS. Nartostrady obsługują: nowoczesna kolej krzesełkowa oraz 4 wyciągi orczykowe. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark na Szafranówce wyposażony w halfpipe o długości 100 m.<br />
<br />
<b>2.Szczyrk</b> (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – położony w dolinie pomiędzy Skrzycznem (1257 m.n.p.m.) a masywem Klimczoka, oferuje łącznie 35 km tras zjazdowych zorganizowanych w trzech miejscach: na Skrzycznem, na Małym Skrzycznem, na Hali Pośredniej. Skrzyczne stanowi początek dla 5 stoków o zróżnicowanym stopniu trudności (1 posiada homologację FIS, 2 o długości ponad 5 km), które obsługuje dwuetapowy wyciąg krzesełkowy. Na Małym Skrzycznem i na Hali Pośredniej znajdują się trasy dla amatorów oraz dla bardziej zaawansowanych (2 mają homologację FIS). Z pośród wszystkich nartostrad w Szczyrku 9 jest dodatkowo dośnieżanych a 2 oświetlone. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark na Hali pośredniej.<br />
<br />
<br />
<b>3.Szklarska Poręba</b> (Karkonosze, woj. dolnośląskie) – położona jest niedaleko Jeleniej Góry, oferuje 7 tras zjazdowych o zróżnicowanej skali trudności (najdłuższa trasa 4,4 km): 4 nartostrady są naśnieżane, 1 oświetlona, 1 spełnia wymogi FIS. Narciarzy na stokach obsługują: 6 wyciągów orczykowych, 1 krzesełkowy dwuodcinkowy. Ponadto w okolicy znajduje się wiele innych, mniejszych, doskonale przygotowanych tras zjazdowych.<br />
<br />
<b>4.Ustroń – Czantoria</b> (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – położona w dolinie Wisły, najbardziej znany w regionie Ośrodek Narciarski Czantoria oferuje 2 trasy zjazdowe, z których 1 (1,9 km) ma homologację FIS i przeznaczona jest dla bardzo doświadczonych narciarzy oraz jest dośnieżana a w dolnej jej części znajduje się oświetlenie. Druga (2,6 km) jest łatwiejsza, niestety nie jest naśnieżana ani oświetlona. Stoki obsługiwane są przez wyciąg krzesełkowy na Czantorię oraz 3 wyciągi orczykowe.<br />
<br />
<b>5.Wierchomla </b>(Beskidy, woj. małopolskie)– położona na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego, 12 km na wschód od Piwnicznej. Ośrodek narciarski Wierchomla jest stosunkowo młody, zajmuje obszar ponad 200 ha, łączna długość tras to ok. 8 km. Wszystkie stoki mają zainstalowane armatki śnieżne a 5 z nich jest oświetlonych, obsługiwane są przez 9 wyciągów: 8 orczykowych, 2 czteroosobowe krzesełkowe – na wszystkich obowiązuje jeden karnet. Dla snowboardzistów nie przygotowano żadnych dodatkowych atrakcji ale szerokie trasy doskonale nadają się do jazdy na desce.<br />
<br />
<b>6.Wisła</b> (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – miejscowość położona na Śląsku Cieszyńskim. Ośrodek narciarski Rowienki położony w północno-zachodniej części miasteczka oferuje 3 trasy (dwie 450 m i jedna 400 m) o różnym stopniu trudności, wszystkie są dośnieżane, oświetlone, obsługiwane przez 2 wyciągi orczykowe i 1 „talerzyk”. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: skocznię, 10 raili i boksów. Ośrodek narciarski Stożek to 3 stoki o różnym stopniu trudności, każdy z nich jest oświetlony oraz w razie potrzeby dośnieżany – jedna z tras jest przystosowana do rozgrywania zawodów w slalomie gigancie. Ponadto istniej tam przedszkole narciarskie – wydzielone, bezpieczne miejsce dla najmłodszych adeptów białego szaleństwa. Nartostrady obsługiwane są przez kolejkę krzesełkową, dwuosobową oraz 2 wyciągi orczykowe, na których obowiązuje jeden system karnetów. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: 3 boksy, trapez, 3 raile. Ponadto w Wiśle można jeszcze skorzystać ze stacji narciarskiej na Soszowie oraz wielu innych prywatnych stoków i wyciągów.<br />
<br />
<b>7.Zakopane</b> (Tatry, woj. małopolskie) – miasto położone u stóp Tatr zwane „Zimową stolicą Polski”. Stacja narciarska Kasprowy Wierch oferuje dwie główne trasy narciarskie prowadzące ze szczytu: pierwsza do Hali Gąsiennicowej (spełnia wymogi FIS, obsługiwana jest przez czteroosobowy wyciąg krzesełkowy), druga prowadzi do Kotła Goryczkowego (obsługiwana przez wyciąg krzesełkowy). Każda z w/w tras posiada odcinki dla zaawansowanych – w górnej części oraz łatwiejsze – w niższych partiach. Stacja narciarska na Nosalu oferuje 6 tras zjazdowych o zróżnicowanym stopniu trudności, wszystkie są dośnieżane oraz oświetlone (najdłuższa ma 650 m długości i jest przeznaczona dla bardziej doświadczonych, obsługiwana jest przez wyciąg krzesełkowy). Dla mniej doświadczonych przygotowano wersje skróconą o długości 450 m. Początkujący mogą skorzystać z pozostałych 4 stoków obsługiwanych przez wyciągi orczykowe. Obowiązuje jeden system karnetów w postaci karty magnetycznej. Na miejscu wypożyczalnia sprzętu oraz wykwalifikowani instruktorzy. Gubałówka na południowym zboczu oferuje 2 trasy narciarskie: pierwsza dla początkujących, obsługiwana przez 300 m wyciąg orczykowy, druga o długości 1,6 km – przeznaczona dla średniozaawansowanych (obie są oświetlone i w razie konieczności dośnieżane). Ponadto na pobliskiej Dolinie Szymoszkowej działają 2 stoki obsługiwane przez 2 wyciągi orczykowe i 1 talerzykowy. Dla snowboardzistów przygotowano na Polanie Gubałówka 100 m halfpipe z 2 m ścianami.<br />
<br />
<b>8.Zieleniec</b> (Sudety, woj. dolnośląskie) – jest dzielnicą Dusznik-Zdroju i najbardziej znanym ośrodkiem narciarskim w Kotlinie Kłodzkiej oferującym aż 22 trasy o różnym stopniu trudności i łącznej długości ponad 9 km obsługiwanych przez: 1 wyciąg krzesełkowy i 21 orczykowych. Dodatkowo 5 stoków jest dośnieżanych a 9 oświetlonych. Dla snowboardzistów przygotowano „Kamikaze Snowpark” wyposażony: 2 skocznie, funboks, rainbow, raile 6 m i 9 m oraz inne elementy.<br />
<br />
<br />
---<br />
Marcin Kuchmacz<br />
<a href="http://www.aktywnywypoczynek.eu/">Aktywny Wypoczynek - wyszukiwarka</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-44622638626021358582011-02-06T08:41:00.001-08:002011-02-06T08:41:18.844-08:00Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce – cz. 1<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Marcin Kuchmacz<br />
<br />
<br />
<br />
Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce to artykuł charakteryzujący powszechnie znane wśród miłośników białego szaleństwa kurorty dla narciarzy i snowboardzistów a w szczególności opisujący ilość dostępnych nartostrad, wyciągów oraz snowparków.<br />
<b>1.Białka Tatrzańska </b>(Tatry, woj. małopolskie) – położona niedaleko Zakopanego, jest bardzo znanym i chętnie odwiedzanym przez narciarzy i snowboardzistów kompleksem narciarskim, w którego skład wchodzą trzy ośrodki: największy Kotelnica Białczańska oraz mniejsze Kaniówka i Bania. Wszystkie trasy są oświetlone i wyposażone w armatki śnieżne a także liczne wyciągi. Stoki są przystosowane zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych miłośników białego szaleństwa. Całkowita długość tras zjazdowych to 12 km, na których obowiązuje jeden wspólny system karnetów. Ponadto dla snowboardzistów przygotowano dwa sztucznie naśnieżane raile.<br />
<br />
<b>2.Bukowina Tatrzańska</b> (Tatry, woj. małopolskie) – położona na wschód od Zakopanego w odległości 15 km, leży na wysokości 1000 m.n.p.m. co sprzyja zaleganiu pokrywy śnieżnej nawet do końca kwietnia. Na licznych oświetlonych stokach funkcjonują 22 wyciągi narciarskie. Ponadto 10 tras ma zainstalowane armatki śnieżne wspomagające naturę gwarantując tym poprawę warunków dla miłośników sportów zimowych. Większość nartostrad to łagodne zbocza, na których adepci narciarstwa mogą stawiać pierwsze kroki – trasy są krótkie, najdłuższa z nich ma 650 m.<br />
<br />
<b>3.Jugów, Potczek, Rzeczka </b>(Sudety, woj. dolnośląskie) – miejscowości położone w Górach Sowich stanowiące niewielki ośrodki narciarskie na zboczu masywu Wielkiej Sowy. Łącznie w ośrodkach czeka 13 wyciągów i prawie 7 km tras zjazdowych (trasy poniżej 1 km każda) o zróżnicowanym stopniu trudności. W Jugowie znajdują się 2 oświetlone stoki (600 m i 300 m) a dodatkowo dłuższy z nich jest dośnieżany oraz skocznia dla snowboardzistów. W potoczku natomiast znajdują się najdłuższe trasy (900 m i 800 m) w całych Górach Sowich, na których zamontowane są armatki śnieżne i oświetlenie. W Rzeczce natomiast można szusować na ośmiu oświetlonych stokach o łącznej długości ok. 4 km. <br />
<br />
<b>4.Kamienica</b> (Sudety, woj. dolnośląskie) – położona u podnóża Góry Oliwnej (Masyw Śnieżnika), stacja narciarska otwarta w 2002 r. o łatwych trasach przeznaczonych do uprawiania narciarstwa rekreacyjnego a w szczególności dla rodzin z dziećmi. Łączna długość nartostrad wynosi 1,5 km – 6 tras naśnieżanych w przypadku zajścia takiej konieczności, 3 trasy są oświetlone co daje możliwość szusowania tuż po zmroku. Wszystkie są obsługiwane przez wyciągi orczykowe, na których obowiązuje jeden karnet. Dla bardziej wymagających w pobliskiej miejscowości Nowa Morawa znajduje się jeszcze jedna nartostrada.<br />
<br />
<b>5.Karpacz</b> (Karkonosze, woj. dolnośląskie) – położony w dolinie Łomnicy u podnóża Śnieżki. W okolicy znajdują się liczne stoki narciarskie, wypożyczalnie sprzętu, alpejski tor bobslejowy „Alpine-Coaster”, tor saneczkowy, trasy biegowe, skocznia narciarska „Orlinek”. Najbardziej znany kompleks narciarski „Śnieżka” oferuje łącznie 5,5 km tras o różnym stopniu trudności, niestety żaden ze stoków nie jest oświetlony. Stoki obsługują: 2 wyciągi krzesełkowe i 6 orczykowych. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark oraz jedyna na Śląsku rynnę typu halfpipe posiadającą homologację FIS (100 m długości, 18 m szerokości).<br />
<br />
<b>6.Korbielów – Pilsko</b> (Beskid Żywiecki, woj. śląskie) – najwyżej położona baza narciarska w Beskidzie Żywieckim (zaraz po Kasprowym Wierchu). Ośrodek dysponuje 14 trasami zjazdowymi: 7 dla osób początkujących, 6 dla zaawansowanych i 1 dla najbardziej doświadczonych narciarzy oraz przedszkole, w którym odbywają się zajęcia z instruktorem. Zjazd trasą Pilsko-Hala Szczawiny posiada homologację FIS. Ponadto na Pilsku zaczyna się jedna z najdłuższych tras w Polsce – 4,5 km Pilsko-Hala Miziowa-Hala Szczawiny-Korbielów Kamienna oraz inne o długości od 1-4 km. W ośrodku są 2 trasy są oświetlane a 6 sztucznie naśnieżanych a do dyspozycji mamy 11 wyciągów, na których korzystamy z jednego karnetu. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark z torem do boardercrossu , który jest oświetlony i naśnieżany oraz wyposażony w: 2 skocznie, 6 poręczy, 2 boksy, corner, wallride.<br />
<br />
<b>7.Krynica Zdrój </b>(Beskid Sądecki, woj. małopolskie) - Ośrodek Azoty-Słotwiny położony na zboczu góry Bukowiny w północnej części miasta, dysponuje 10 trasami zjazdowymi dla początkujących i średniozaawansowanych, które obsługują 4 wyciągi: 1 krzesełkowy i 3 orczykowe. Dodatkowo 3 stoki są oświetlone i w przypadku konieczności naśnieżane. Ponadto w okolicy znajduje się kilka mniejszych, prywatnych stoków obsługiwanych przez wyciągi orczykowe. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony w: 2 skocznie, boks, 3 raile, 12 m quarterpipe. Ośrodek Jaworzyna położony na zboczu góry Jaworzyny Krynickiej, posiadający aż 5 tras z homologacją FIS – najważniejszą z nich jest nartostrada (Nr 1) o długości 2,6 km, którą obsługuje najnowocześniejsza w Polsce kolejka gondolowa. Ponadto inne liczne stoki o zróżnicowanym stopniu trudności na których w przypadku konieczności pracują armatki śnieżne. Oświetlenie zainstalowane jest tylko wzdłuż 3 tras. Całkowita długość przygotowanych nartostrad wynosi ok. 8 km. W cały ośrodku obowiązuje jeden system karnetowy. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: aframe, 2 boksy, 2 raile, 2 stoliki piknikowe.<br />
<br />
<b>8.Sienna</b> (Sudety, woj. dolnośląskie) – Ośrodek „Czarna Góra” położony w masywie Śnieżnika oferuje łącznie 9 km nartostrad na 13 trasach, z których: 2 posiadają homologację FIS, 9 jest sztucznie dośnieżanych a tylko 1 jest oświetlony – obsługiwane są przez 1 wyciąg krzesełkowy i 9 orczykowych (obowiązuje jeden karnet). Stoki dla bardziej zaawansowanych zaczynają się Czarnej Górze i Żmijowcu a dla amatorów u podnóża masywu. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: różne boksy, wallride, trapez oraz inne atrakcje.<br />
<br />
Marcin Kuchmacz<br />
<br />
---<br />
Marcin Kuchmacz<br />
<a href="http://www.aktywnywypoczynek.eu/">Aktywny Wypoczynek - wyszukiwarka</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-66213429723494655472011-02-06T08:39:00.001-08:002011-02-06T08:39:23.648-08:00Na narty - Skandynawia<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Agnieszka Bartoszewska<br />
<br />
<br />
Skandynawia idealnym miejscem na narty<br />
Skandynawia to potęga turystyczną świata. W Skandynawii można sobie zrobić prawo jazdy na sanie zaprzężone w renifery. Swoją ważność taki dokument traci po trzech latach. To istotny pretekst, by tam wrócić. <a href="http://www.scandinavica.pl/">Skandynawia</a> to „ matka „ nart, tam powstały pierwsze deski. <br />
Narty nie zostały stworzone tam dla rozrywki, miały służyć udogodnieniu życia codziennego. Dwie deski przyczepione do futrzanych butów zapobiegały ugrzęźnięciu w śniegu. Narty sprawiły, ze przemieszczanie stało się szybsze i łatwiejsze. Możliwość uprawiania sportu na nartach odkryli dopiero Norwegowie.<br />
<a href="http://www.scandinavica.pl/">Norwegia</a> jest tradycyjnym celem wypraw miłośników sportów zimowych. To dzięki górom i trasom zjazdowym o wysokości aż do 2.500 m nad poziomem morza.<br />
Zimowa <a href="http://www.scandinavica.pl/">Szwecja</a>, to czysty raj dla narciarzy. Doskonale wyposażone ośrodki sportów zimowych zapewniają najwyższy komfort. Wybór jest ogromny i na każdą kieszeń. Zachodząca w górach erozja lodowcowa nadała niektórym partiom Gór Skandynawskich cechy rzeźby wysokogórskiej. Są tu doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa w wielu stylach. Rejon Åre — zimowa metropolia północnej Europy to 107 tras zjazdowych (najlepiej oświetlonych wieczorami na świecie), tor crossu zimowego i funpark dla snowboardzistów.<br />
Na narty zaprasza Skandynawia.<br />
<br />
---<br />
<a href="http://www.scandinavica.pl/">Szwecja</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-7331999367851128872011-02-06T08:37:00.001-08:002011-02-06T08:37:23.822-08:00Sezon zimowy za nami - jak zadbać o narty lub snowbord.<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest kaja45<br />
<br />
<br />
<br />
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i tak zima już za nami, pozostała tęsknota i ukochane narty lub deska snowboardowa, o które niestety, ale musimy zadbać i przygotować do następnego sezonu.<br />
<div style="text-align: justify;"><b>Posezonowa konserwacja nart i desek snowboardowych</b><br />
<br />
Musimy pamiętać, że narty lub deska to sprzęt, który bez należytej pielęgnacji i konserwacji jest częściej narażony na uszkodzenia krawędzi i ślizgu, niż sprzęt, który jest regularnie smarowany i konserwowany po zakończonym sezonie. To, w jakim stanie zastaniemy nasz sprzęt w przyszłym sezonie, kiedy spadnie pierwszy śnieg, lub jeszcze wcześniej, kiedy wybierzemy się jesienią na lodowiec, zależy od naszej zapobiegliwości na koniec sezonu. <br />
<br />
Poniżej opisane czynności są niezbędne do prawidłowego zakonserwowania sprzętu po zakończonym sezonie. Nie bez znaczenia jest też miejsce przechowywania sprzętu. Musi być suche i wystarczająco obszerne.<br />
<br />
1. Wysuszyć i usunąć brud najlepiej specjalnym <a href="http://www.remsport.pl/" target="_blank" title="Sklep narciarski Remsport.pl">zmywaczem smarów</a> (zmywacze do farb i benzyna jest zbyt agresywna dla ślizgu).<br />
2. Przesmarować na gorąco ślizgi smarem uniwersalnym (płyny dają za słabe zabezpieczenie), jeżeli nie mamy odpowiednich akcesorii (<a href="http://www.remsport.pl/" target="_blank" title="Sklep narciarski Remsport.pl">żelazko do smarowania nart</a> na gorąco) możemy pokryć ślizgi smarem stałym na zimno (wcieramy smar w ślizg, korzystając przy tym z korka naturalnego).<br />
3. Zapięcia po oczyszczeniu z wiosennego błotka natryskać dokładnie płynem do konserwacji zapięć.<br />
4. Poluźnić sprężyny przodów i tyłów zapięć na 0 (zapisać na kartce poprzednie ustawienia).<br />
5. Krawędzie przesmarować np. wazelinką.<br />
6. Narty związać swobodnie, bez niwelacji naturalnej strzałki wygięcia, i w pokrowcu luźno wstawić lub położyć do schowka.</div><br />
<div style="text-align: justify;">Pamiętaj <a href="http://wwww.nartyserwis.pl/" target="_blank" title="wszystko o serwisie nart">serwis nart</a> i desek snowboardowych jest ważnym elementem przygotowania się do sezonu zimowego.</div><br />
---<br />
<br />
Jacek z <a href="http://www.remsport.pl/" target="_blank">Remsport.pl</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-61412965113795828982011-02-06T08:32:00.001-08:002011-02-06T08:32:57.569-08:00Zdrowie na nartach<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest kornpp<br />
<br />
<br />
Jak wszyscy wiedzą, narciarstwo jest to świetny sport, jednak jest on również wymagający dla naszego organizmu. Wielu początkujących narciarzy zapomina o przygotowaniach jakie należy poczynić zanim zdecydujemy się wyjechać na kilka tygodni poszaleć na śniegu. Nasz organizm musi zostać dobrze przygotowany.<br />
<br />
Podstawą, aby nasz wyjazd na narty nie zamienił się w kurację w łóżku jest oczywiście Witamina C. Jako jej źródła doskonale sprawdzą się wszelkie cytrusy, ale też mrożonki, takie jak: brokuły, szpinak, truskawki żurawina, a nawet cebula. Przy czym ważne jest, aby jeść je regularnie i nie gotować ich zbyt długo, gdyż stracą swoje cenne właściwości. Poza tym będziemy potrzebować antyoksydantów, czyli witaminy E zawarte w orzechach i olejach roślinnych oraz witaminę A, którą znajdziemy w jajach, mleku, marchwi.<br />
<br />
Ponadto bardzo cenne w naszych przygotowaniach będą kwasy omega-3, zawarte w rybach i probiotyki, czyli pałeczki kwasu mlekowego występujące we wszelkich jogurtach i kefirach. Chronią one przed infekcjami i regulują pracę przewodu pokarmowego. Jednak jak twierdzi wielu narciarzy, najbardziej efektywnym substytutem diety przygotowującej do sezonu narciarskiego jest czosnek i miód. Zalecają oni codzienną porcję w postaci kostki czosnku z cytryną i miodem.<br />
<br />
Oprócz specjalnej diety, <a href="http://www.primoris-travel.pl/" target="_blank" title="Narty">narty</a> wymagają również od naszego ciała kondycji i odporności. W celu uchronienia naszego ciała od bolesnych zakwasów nie musimy się zbytnio przemęczać. W zupełności wystarczy zwykły spacer jednak ważne jest, aby był on regularny – przynajmniej pół godziny dziennie. Poza tym dobrym pomysłem będzie basen lub fitness. Jednak pamiętajmy, aby ostatni tydzień przed wyjazdem był trochę bardziej intensywny.<br />
<br />
Nasze ciało powinno również zostać zahartowane. Zrobić to możemy chociażby poprzez otwarcie okien w domu i zakręcenie grzejników. Do tego ubierzmy się w luźne przewiewne ubrania. Podczas prysznica polewajmy się na przemian zimną i ciepłą wodą, jednak nie na siłę i nie za szybko. Z czasem nawet zacznijmy kąpać się w zimnej wodzie.<br />
<br />
Mimo iż wielu może nie mieć chęci do stosowania do tych zaleceń, jednak zapewniam, że naprawdę warto. Dopiero w ten sposób dobrze przygotowani możemy spokojnie <a href="http://www.primoris-travel.pl/narty-austria-wlochy-szwajcaria.php" target="_blank" title="Narty">wyjechać na narty</a> i nie martwić się, że dopadnie nas grypa lub przeziębienie. Zamiast na leżenie w łóżku, przygotujmy się na świetną zabawę pośród białych gór.<br />
---<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-31374801515612758662011-02-06T08:30:00.001-08:002011-02-06T08:30:27.340-08:00Tatry Wysokie gotowe na narciarzy<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Małgorzata Górska<br />
<br />
<br />
<br />
Nowa kolej krzesełkowa, rozbudowa sztucznego zaśnieżania, zabawa w dzień i w nocy, parkingi przy stoku i Slovakia Super Skipass – to najważniejsze inwestycje tego sezonu w Wysokich Tatrach - Tatrzańskiej Łomnicy.<br />
Podczas gdy z naszych gór płyną informacje o niepowodzeniu pomysłu udostępnienia narciarzom nowych terenów w okolicach Kasprowego Wierchu oraz o negatywnej decyzji w sprawie nowego stoku na Kotelnicy, położony niezwykle blisko naszej południowej granicy ośrodek narciarski Tatrzańska Łomnica (Tatry Wysokie) modernizuje infrastrukturę i wzbogaca ofertę. W sezonie narciarskim 2010/2011 amatorów białego szaleństwa na Słowacji pozytywnie zaskoczą nowe możliwości rozrywki i atrakcyjne rozwiązania cenowe. W ostatnich latach nasi południowi sąsiedzi na nowe inwestycje narciarskie w samej Tatrzańskiej Łomnicy wydali ponad 44 mln EURO!<br />
<br />
<b>1. Nowa 6-osobowa kolej krzesełkowa</b><br />
<br />
To największa inwestycja na Słowacji. Nowoczesna kolejka z pomarańczową osłoną zatrzaskową (tzw. bańka), podgrzewanymi siedzeniami oraz systemem RPD, który zapewnia odporność na podmuchy wiatru, zwiększy zdolność przewozową ośrodka w Łomnicy o 1/3 (2 600 osób na godzinę) To rozwiązanie powinno całkowicie wyeliminować kolejki do wyciągów. Kolejka prowadzi z dolnej stacji Tatrzańskiej Łomnicy (poniżej nowego parkingu, 865 m) do stacji końcowej Start (1145 m). Stamtąd narciarze mogą wjechać kolejką na Skalne Pleso lub krzesełkiem na Cucoriedky. Koszt: 7,7 mln EURO.<br />
<br />
<b>2. Nowy system naśnieżający w Tatrzańskiej Łomnicy</b><br />
<br />
Dzięki niemu oferta ośrodka wzbogaci się o czerwoną, czyli umiarkowanie trudną trasę zjazdową, która będzie mogła służyć narciarzom bez względu na poziom naturalnych opadów śniegu. Z górnej stacji Łomnickiej Przełęczy w dół do Tatrzańskiej Łomnicy czeka na narciarzy 6 kilometrów pierwszorzędnej trasy (trasa czarna: Łomnicka Przełęcz – Skalne Pleso, trasa czerwona: Skalne Pleso – Start, niebieska: Start – Tatrzańska Łomnica) i najwyższe przewyższenie na Słowacji – aż 1340 metrów. Koszt: 2,9 mln EURO<br />
<br />
<b>3. Zabawa w dzień i w nocy</b><br />
<br />
Co łączy ze sobą czarnego cadillaca Madonny i ratrak śnieżny? Nowo otwarty music club HUMNO to unikalne miejsce łączące w sobie ofertę baru Apres'ski, restauracji, coctail baru i dyskoteki. Music club znajduje się bezpośrednio przy nowej kolejce krzesełkowej, obok dolnej stacji Tatrzańskiej Łomnicy.<br />
<br />
<b>4. Jeszcze bliżej stoku</b><br />
<br />
W pobliżu nowej sześcioosobowej kolejki krzesełkowej, która od grudnia wozić będzie narciarzy z Tatrzańskiej Łomnicy do stacji końcowej Start, dokładniej mówiąc – tuż przy stoku, powstanie tarasowy parking (400 samochód, 10 autokarów). Położony tuż przy trasie parking umożliwi narciarzom i snowboardzistom wskoczenie do zabawy bez wędrowania ze sprzętem. Dzięki temu przemieszczanie się ze sprzętem na ramionach odejdzie w niepamięć.<br />
<br />
<b>5. Tatry Wysokie na jednym karnecie </b><br />
<br />
Wysokie Tatry proponują narciarzom jeden, łączony karnet, który umożliwia korzystanie z wielu tras o różnym stopniu trudności – w kilku ośrodkach. Kilkudniowy skipass ważny w Tatrzańskiej Łomnicy uprawnia także do zabawy na stokach Strbskie Pleso<br />
(Jezioro Szczyrbskie) w Starym Smokovcu i Liptowskiej Ciepliczce (Liptovska Teplicka). Więcej kilometrów tras zjazdowych w jeszcze niższych cenach w porównaniu z ubiegłorocznym sezonem mają dodatkowo zmotywować turystów do odwiedzenia tego wyjątkowego regionu.<br />
<br />
<b>6. Slovakia Super Skipass</b><br />
<br />
W tym sezonie po raz pierwszy amatorzy białego szaleństwa będą mieli okazję skorzystać z nowego Slovakia Super Skipassu, który umożliwi szusowanie na jednym karnecie w ośrodkach Tatrzańska Łomnica, Stary Smokowiec, Strbske Pleso, Donovaly, Wielka Racza oraz w największym ośrodku narciarskim na Słowacji, w Jasnej w Tatrach Niskich pod Chopokiem. Karnet, który od 15 października do 24 grudnia można nabyć w przedsprzedaży (w ośrodkach oraz poprzez <a href="http://www.vt.sk/" target="_blank">stronę internetową</a>), pozwoli korzystać z ponad 83 km świetnie przygotowanych tras.<br />
<br />
---<br />
<br />
Więcej informacji na: <a href="http://www.vt.sk/" target="_blank">www.vt.sk</a> lub <a href="http://www.nartyslowacja.pl/" target="_blank">www.nartyslowacja.pl</a><br />
<br />
Małgorzata Górska<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-27137459588466252812011-02-06T08:27:00.001-08:002011-02-06T08:27:46.546-08:00Technika jazdy - stromizny<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
Jazda po stromiznach to nie lada wyzwanie dla wielu narciarzy. Jazda po stromiznach to przede wszystkim kontrola prędkości poprzez krótkie skróty.<br />
Jazda po stromych stokach to kontrola prędkości poprzez krótkie skręty. Niezależnie od stopnia nachylenia stoku, jazda bardzo krótkim skrętem pozwoli nam zapanować nad prędkością. Krótki skręt oznacza wąski tor jazdy. Na stromych stokach jedziemy bardzo wąskim torem – bez problemu powinniśmy zmieścić się na szerokości śladu ratraka. Częstym problemem przy krótkich skrętach wykonywanych na mocno taliowanych nartach jest przyspieszanie w trakcie skrętu, szczególnie w jego drugiej fazie. Przyspieszenie to jest spowodowane mocnym dociskiem krawędzi przedniej części nart. Przyspieszanie w czasie skrętu na stromym stoku to ostatnia rzecz, której pragniemy – aby temu zjawisku przeciwdziałać starajmy się zmniejszyć docisk na przednie krawędzie i utrzymywać równy, złagodzony nacisk na całej długości nart.<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25850/stromizny2.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="213" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25850/.stromizny2_500x213.jpg" width="500" /></a><br />
Jeśli stok jest bardzo stromy i nawet przez szybkie, krótkie skręty nie jesteśmy w stanie w dostatecznym stopniu kontrolować naszą prędkość, dodatkową pomocą może być „podkręcanie” skrętów aż pod górę stoku. Należy jednak unikać całkowitego wyhamowania – energia wytworzona w trakcie wykonywania jednego skrętu jest bardzo przydatna do zainicjowania kolejnego skrętu.<br />
Umiejętność rotacji nart jest na stromych stokach bardzo ważna – pamiętajmy, że aby rotacja była efektywna musimy angażować potężne mięśnie ud i pośladków a nie być wykonywana samymi stopami i łydkami. Musimy umieć sprawnie skręcić narty nawet o 180 stopni, przechodząc z jednego poprzecznego do stoku ustawienia w drugie poprzeczne ustawienie. Ruch ten powinien dotyczyć tylko nóg; nasze biodra i górna połowa ciała nie powinny zmieniać swojej pozycji stale skierowanej w dół stoku. Tak mocna rotacja wymaga odciążenia nart a to z kolei dynamicznego ruchu całego ciała. W jeździe na stromym stoku stosujemy dynamiczna sekwencję N-W: kończąc skręt wychodzimy dynamicznie w górę, odciążamy narty i rotujemy je (nawet o 180 stopni) w fazie przejścia.<br />
W skrajnym przypadku bardzo stromego stoku, skręt podskokiem może być jedynym sposobem utrzymania wąskiego toru jazdy i kontrolowania prędkości. Kończąc skręt, przechodzimy do kolejnego poprzez wybicie się z jednych krawędzi, dynamiczne wyjście do góry, narty są rotowane praktycznie w powietrzu (czuby nart wykonują ciasny skręt i mogą być w kontakcie ze śniegiem, ale tyły nart wykonują skręt w powietrzu) i lądujemy na drugich krawędziach nart ustawionych mniej lub bardziej w poprzek stoku. Jeśli stok jest bardzo stromy to wybicie następuje w rzeczywistości z wewnętrznej (górnej) narty, trzymane poziomo narty zostają w powietrzu obrócone o 180 stopni, w tym czasie jedna noga się zgina a druga prostuje i lądujemy na nartach ustawionych odwrotnie w stosunku do pozycji startowej: narta zewnętrzna (dolna) staje się wewnętrzną (górną) i vice versa.<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25850/stromizny.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="231" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25850/.stromizny_500x231.jpg" width="500" /></a><br />
Pewne wbicie kijka jest dużą pomocą przy krótkich skrętach na stromym stoku. Przy dużym nachyleniu terenu, wychylenie ciała do przodu, konieczne do wykonania skrętu jest dużym wyzwaniem. Mocne oparcie się na kijku ułatwia nam pójście tułowiem do przodu, a sam kijek staje się osią naszego obrotu.<br />
Jednocześnie musimy umieć zatrzymać się w każdej chwili na stromym stoku poprzez ustawienie nart w poprzek stoku (a nawet dziobami nieco do góry) i ich mocne zakrawędziowanie. Takie gwałtowne zatrzymanie wiąże się dużym przeciążeniem dla mięśni nóg – musimy być na nie przygotowani poprzez lekkie napięcie ugiętych nóg.<br />
---<br />
Andrzej Peszek<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-6-Narciarstwo-dla-zaawansowanych-Karwing-stromizny-muldy-puch.html" target="_blank" title="Narciarstwo dla zaawansowanych">"Narciarstwo dla zaawansowanych. Karwing, stromizny, muldy, puch"</a><br />
wydawnictwo książek sportowych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
portal dla ludzi aktywnych <a href="http://www.alpy.info.pl/" target="_blank" title="portal dla ludzi aktywnych">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-44134331241494149472011-02-06T08:23:00.001-08:002011-02-06T08:23:27.216-08:00Błędy, stare nawyki – jak ich się oduczyć?<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
<br />
Technika jazdy karwingowej jest techniką naturalną jazdy na nartach. Niemniej nawet w tym naturalnym modelu, niektóre ruchy i pozycje nie do końca są zgodne z naszą intuicją.<br />
Technika jazdy karwingowej jest techniką naturalną jazdy na nartach. Stoimy na nartach w naturalnej, wygodnej pozycji, kierujemy swoje ciało w kierunku w którym jedziemy i nie wykonujemy nienaturalnych, niepotrzebnych ruchów. Najprościej mówiąc: postawione na krawędziach narty jadą same a my kierujemy nimi głównie przez przenoszenie naszego środka ciężkości. Niemniej nawet w tym pięknym naturalnym modelu, niektóre ruchy czy pozycje nie do końca są zgodne z naszą intuicją czy nabytymi odruchami.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/bledy.jpg" rel="lightbox" target="_blank"><img alt="" height="333" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/.bledy_500x333.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
Dominacja narty zewnętrznej<br />
<br />
Jedną z podstawowych zasad jazdy na nartach jest zdecydowane obciążanie jednej nogi - nogi zewnętrznej. Jest to udowodnione w oparciu o prawa fizyki, że przyłożenie całego lub prawie całego naszego ciężaru do krawędzi narty zewnętrznej powoduje głębsze wbicie się narty w śnieg i lepsze trzymanie narty niż rozłożenie naszego ciężaru jednocześnie na krawędzie narty zewnętrznej i wewnętrznej. Ma to szczególne znaczenie na stokach twardych i stromych, gdzie tylko doskonałe trzymanie narty pozwala nam kontrolować jazdę i uchronić się przed gwałtownym ześliźnięciem się narty i w efekcie często upadkiem.<br />
<br />
Tak więc stosujemy zawsze zasadę „dominacji narty zewnętrznej”: w trudnych warunkach rygorystycznie a w warunkach łatwiejszych (łagodny stok, miękki śnieg) w wersji bardziej poluzowanej.<br />
<br />
Jazda na jednej nodze jest nieco przeciwna naszemu naturalnemu odruchowi podpierania naszego ciała tak szeroko jak to możliwe, odruchowi, który nam podpowiada równe używanie obu nóg. Zwalczenie tego odruchu nie jest trudne ale wymaga pewnego świadomego wysiłku. Najprościej to osiągnąć ćwicząc przesadną wersję „dominacji nogi zewnętrznej” czyli jazdę na jednej nodze.<br />
<br />
Do tego ćwiczenia najlepiej wybrać łagodnie i równo nachylone niebieskie trasy, unikając jednakże odcinków bardzo płaskich – zbyt wolna jazda na jednej nodze jest chyba jeszcze trudniejsza niż jazda zbyt szybka.<br />
<br />
Nabierając wprawy z czasem zwiększamy stromość stoku, prędkość jazdy i czas przebywania na jednej nodze aż do momentu w którym stanie się to naszym nowym, odruchowym sposobem jazdy. Należy pamiętać, że w normalnej jeździe noga wewnętrzna pozostaje na śniegu i pełni w mniejszym lub większym stopniu rolę podpierającą.<br />
<br />
Pochylenie do przodu<br />
<br />
Drugą, nie do końca zgodną z naszymi odruchami, pozycją na nartach jest pochylenie do przodu i dociśnięcie przodów nart, szczególnie w początkowej fazie skrętu. Taka pozycja ma istotne przewagi nad intuicyjnym i często obserwowanym na stoku jeżdżeniem w pozycji odchylonej do tyłu tzw. „jeżdżeniem na tyłach”. Po pierwsze angażujemy mocniej w skręcie przednią część nart, wyraźnie wyznaczając czy wręcz wycinając w śniegu tor, po którym następnie porusza się cała narta. Po drugie, ze względu na głębsze taliowanie przedniej części nart w porównaniu do tylnej części, wykorzystując przody nart wyznaczamy ciaśniejszy łuk jazdy a pogłębiając lub zmniejszając nacisk na przody modyfikujemy odpowiednio promień skrętu. Kolejną, niebanalną przewagą jazdy na przodach jest dużo mniejsze ryzyko niż w jeździe na tyłach „wyjechania” nart spod nas do przodu, skutkującego upadkiem i bolesnym obiciem tylnej części ciała.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/bledy_1.jpg" rel="lightbox" target="_blank"><img alt="" height="333" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/.bledy_1_500x333.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
Docisk przodów możemy ćwiczyć na wiele sposobów.<br />
<br />
Pierwszym sposobem jest świadome pochylanie naszej sylwetki do przodu w trakcie normalnej jazdy, szczególnie na początku skrętu. Potwierdzeniem tego pochylenia jest uczucie nacisku na języki butów a dowodem niepodważalnym stały kontakt przedniej części nart ze śniegiem we wszystkich fazach skrętu, widoczny na zdjęciach lub filmach z naszej jazdy. Jeśli sprawia nam to szczególne kłopoty (a często sprawia) możemy ćwiczyć wymuszony docisk przedniej części nart, jeżdżąc z rękoma położonymi na kolanach, dociskającymi mechanicznie nasze golenie do języków butów. Kolejnym ćwiczeniem, możliwym do połączenia z ćwiczeniem „spokojnych ramion”, (o czym za chwilę) jest jazda ze złączonymi w pozycji poziomej kijkami, które za każdym razem, gdy przechodzimy do fazy inicjacji skrętu, zdecydowanie wypychamy do przodu.<br />
<br />
Spokojne ramiona<br />
<br />
Jazda na nartach to ćwiczenie dynamiczne. Naprzemienne przenoszenie naszego środka ciężkości z jednej strony nart na drugą i każdorazowe łapanie równowagi w skrajnym bocznym wychyleniu ma w sobie coś z chodzenia po linie. I tak jak w chodzeniu po linie, młody linoskoczek macha dość chaotycznie rękoma, tak i my wykonujemy wiele ruchów ramionami, które mają (tak się nam przynajmniej wydaje) pomóc nam złapać równowagę. Z czasem linoskoczek, który zostaje mistrzem i adept narciarstwa wraz z rozwojem swoich umiejętności stwierdzają, że im bardziej oszczędne ruchy rąk i spokojniejsze ramiona tym bardziej płynne i łatwiejsze utrzymanie równowagi. Dlatego powinniśmy od początku dążyć do uspokojenia naszych ramion i ograniczenia ruchów rąk do minimum. W skrajnym wariancie jazdy szerokimi, łagodnymi skrętami, nasze ramiona pozostają praktyczne w bezruchu a co więcej ze względu na załamanie w biodrach (o czym za chwilę) nasze barki a więc i ramiona są w drugiej i trzeciej fazie skrętu w pozycji równoległej do podłoża.<br />
<br />
Jest to ideał, do którego dążymy. W rzeczywistości, na stoku obserwujemy wiele wariantów niepoprawnego prowadzenia ramion w skręcie. Najczęściej spotykane błędy to zostawanie rąk z tyłu a szczególnie opadanie i zostawanie z tyłu ręki wewnętrznej (ale przy nadmiernej rotacji ciała w dół stoku, możliwy jest też wariant odwrotny czyli zostawanie z tyłu ręki zewnętrznej). Ponadto istnieje szeroka gama najróżniejszych „wymachiwań” kijkami, które obserwujemy na stoku, część z nich wydaje się być blisko technice szermierki.<br />
<br />
Aby oduczyć się wszelkich wariantów nadmiernie aktywnych ramion, musimy je całkowicie uspokoić, niejako „zamrozić” w jednej właściwej i wygodnej pozycji.<br />
<br />
Służy temu jazda ze złączonymi kijkami trzymanymi poziomo lub w wersji nieco trudniejszej trzymanym osobno w pozycji pionowej ale utrzymywanymi na tym samym poziomie.<br />
<br />
Załamanie w biodrach<br />
<br />
Ostatnim już elementem, na który chcemy zwrócić uwagę, a który często sprawia nam trudność, jest boczne ugięcie naszej sylwetki w czasie jazdy na nartach czyli załamanie w biodrach. Naturalną reakcją na narastająca siłę odśrodkową, powstającą w czasie szybkiego skrętu jest po prostu pochylenie naszego ciała w kierunku środka tego skrętu. Tak robią kolarze torowi czy my jadąc na rowerze w trakcie pokonywania łuków; tak robią łyżwiarze szybcy na zaokrąglonych częściach toru.<br />
<br />
W przypadku jazdy na nartach, nasz punkt podparcia nie pada dokładnie w naturalnym rzucie naszego środka ciężkości tak jak na rowerze (środek wąskiej opony) czy łyżwach (wąska łyżwa). Na nartach tym punktem podparcia jest leżąca bardziej lub mniej z boku, w zależności od szerokości narty pod butem, krawędź narty. Dlatego też aby tę krawędź maksymalnie dociążyć, przesuwamy nasz środek ciężkości jeszcze bardziej do środka skrętu, wypychając w tym kierunku nasze biodro. W tym czasie nasza górna połowa odgina się nieco w druga stronę i w ten sposób uzyskujemy doskonale dociążoną krawędź a jednocześnie jej maksymalne zakrawędziowanie – wbicie w śnieg. Obydwa efekty, zsumowane razem, dają nam to czego najbardziej potrzebujemy w dynamicznym skręcie – doskonałe trzymanie narty.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/bledy_2.jpg" rel="lightbox" target="_blank"><img alt="" height="333" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25863/.bledy_2_500x333.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
Nauka ugięcia w biodrach również opiera się głównie na świadomym „wpychaniu” biodra wewnętrznego w kierunku środka skrętu w trakcie normalnej jazdy i kontroli postępu poprzez analizę zdjęć lub filmów z naszej jazdy lub obserwacje przyjaciół, z którymi jeździmy.<br />
<br />
Jeśli ze względu na nawyki, budowę ciała czy naturalną ograniczoną gibkość w biodrach, ruch wpychania biodra przychodzi nam z dużym trudem, możemy sobie pomóc wpychając je mechanicznie ręką zewnętrzną, czyli wykonując ćwiczenie zwane popularnie „krakowiaczkiem”.<br />
<br />
---<br />
<br />
Andrzej Peszek<br />
<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-2-Narciarstwo-czyli-jak-poprawic-technike-i-przygotowac-sie-fizycznie-do-sezonu.html" target="_blank" title="Narciarstwo, czyli jak poprawić technikę">"Narciarstwo, czyli jak poporawić technike i przygotować się fizycznie do sezonu"</a><br />
<br />
wydawnictwo książek sportowych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
<br />
portal dla ludzi aktywnych <a href="http://www.alpy.info.pl/" target="_blank" title="portal dla ludzi aktywnych">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-77251663836077697262011-02-06T08:20:00.001-08:002011-02-06T08:20:42.970-08:00Wybór nart biegowych<h2><br />
</h2>Autorem artykułu jest Martiana<br />
<br />
<br />
<br />
Wybór nart biegowych wbrew pozorom nie jest taki prosty. Do wyboru mamy kilka rodzajów nart w zależności od ich zastosowania, kilka rodzajów wiązań i butów. Czym się kierować przy wyborze nart?<br />
<br />
<b>Rodzaje nart</b><br />
<br />
Pośród nart wyróżniamy narty o następujących oznaczeniach (angielskie nazwy dla marki Alpina):<br />
<br />
<b>S</b> – sportowe narty biegowe, wyczynowe (nordic race);<br />
<b>A</b> – narty biegowe sportowo-rekreacyjne, są to narty pośrednie pomiędzy nartami biegowymi sportowymi S, a turystycznymi L, mogą mieć oznaczenia A/S lub A/L (nordic performance);<br />
<b>L</b> – narty śladowe, czyli narty turystyczne (nordic turing);<br />
<b>W</b> – narty śladowe o wzmocnionej konstrukcji, przeważnie do użytku w wymagającym terenie, zwane inaczej backcountry (BC), okrawędziowane (Back Country);<br />
<b>I</b> – narty specjalnego przeznaczenia – turystyka kwalifikowana (telemark/AT)<br />
<br />
Oprócz tego narty, zwłaszcza sportowe (S) i sportowo-rekreacyjne (A) posiadają oznaczenia twardości:<br />
<br />
<b>H</b> – narty twarde (hard);<br />
<b>M</b> – narty średnio twarde (medium);<br />
<b>S </b>– narty miękkie (soft);<br />
<br />
Czasami są stosowane również oznaczenia liczbowe, gdzie im większy jest numer, tym twardsza jest narta.<br />
<br />
<b>Czym się kierować przy wyborze nart?</b><br />
<br />
1. Gdzie chcemy biegać i jakie mamy umiętności?<br />
<br />
Przy wyborze nart powinniśmy się zastanowić do czego są nam potrzebne i jaki poziom umiejętności reprezentujemy.<br />
<br />
W przypadku, gdy jesteśmy wprawnymi biegaczami i biegamy po gotowych śladach, urobionych trasach, dobrze sprawują się typowe biegówki. Narty śladowe nadają się jeszcze do jeżdżenia po gotowych śladach, lecz jednocześnie po nie przetartych trasach. Idealne dla początkujących osób, które jeszcze nie wiedzą, w którą stronę się ukierunkować. W przypadku, gdy rozważamy tereny trudne, w których musimy mocno manewrować, przecierać szlak, doskonale nadają się narty typu BC. W przypadku, gdy myślimy o turystyce górskiej, w bardzo wymagającym terenie, stromych zjazdach, swoją rolę spełnią narty klasy I, które pozwalają na spokojny zjazd i są o wiele krótsze, a co tym idzie łatwiejsze w manewrze.<br />
<br />
2. Twardość narty i długość<br />
<br />
Druga kwestia to długość i twardość i narty. Jeśli chodzi o twardość to ma ona znaczenie przy zwykłych biegówkach, gdzie po podłożeniu kartki pod nartę, na której stoimy, karta powinna się wysunąć z lekkim oporem. Długość określamy zwykle w zależności od wzrostu i wagi, a w przypadku nart śladowych, BC i klasy I, wg. wagi.<br />
<br />
Jak już wybierzemy narty to zapraszam do <a href="http://emurzasichle.pl/" target="_blank" title="Murzasichle noclegi Budzowie">Murzasichle. Noclegi</a> są tam w przystępnej cenie, w pobliżu możemy znaleźć teren płaski lub też udać się w góry.<br />
<br />
---<br />
<br />
Martiana<br />
<a href="http://murzasichlenoclegi.pl/" target="_blank" title="Zacisze Murzasichle Noclegi"><br />
Zacisze Murzasichle</a><br />
<a href="http://www.sichle.pl/" target="_blank" title="Blog turystyczny Sichle.pl">Blog turystyczny</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-76434552321891029912011-02-06T08:13:00.000-08:002011-02-06T08:13:04.892-08:00Snowboard – kursy dla początkujących.Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski<br />
<br />
W internecie oraz różnego rodzaju czasopismach można znaleźć wiele ofert szkół snowboardowych. Początkujący snowboardziści powinni wiedzieć, na co zwracać szczególną uwagę przy wyborze kursu. <br />
Dla osób, które dopiero odkrywają snowboard kursy, choćby te podstawowe, są koniecznością. Wprawdzie jazda na desce nie należy do szczególnie trudnych sportów, a jej podstaw można nauczyć się w kilka dni, jednak wyeliminowanie złych nawyków, które mogą uniemożliwić nam wykonywanie trudniejszych ewolucji, może zająć lata. Instruktor w ciągu kilku czy kilkunastu lekcji nauczy nas nie tylko podstawowych ruchów, lecz także może doradzić, jaki sprzęt narciarski i snowboardowy będzie dla nas najlepszy. Jeśli chodzi o snowboard, kursy kosztują około 50PLN za godzinę w przypadku nauki indywidualnej, zajęcia grupowe są odpowiednio tańsze. Biorąc jednak pod uwagę ceny, jakie osiągają deski czy stroje narciarskie, może się okazać,że poświęcenie nawet kilkuset złotych, by poznać tajniki jazdy na desce, może się dość szybko zwrócić, gdyż nie tylko nauczymy się jeździć, ale i unikniemy kupna rzeczy całkowicie nam zbędnych.<br />
<br />
Jeśli decydujemy się na uprawianie takiego sportu jak snowboard, kursy powinniśmy wybierać kierując się nie ich ceną, lecz doświadczeniem instruktora. Optymalnym rozwiązaniem jest korzystanie z usług szkoły snowboardowej posiadającej licencję Polskiego Związku Snowboardowego. Warto o tym pamiętać, gdyż w miarę jak coraz popularniejszy staje się snowboard, kursy prowadzi coraz więcej osób i niestety, szansa na spotkanie niekompetentnego nauczyciela wzrasta. Wybór lokalizacji nie jest tak ważny jak wybór instruktora, wystarczy przejrzeć oferty w Internecie, by zorientować się, że podstawy snowboardingu możemy zgłębiać w dowolnym miejscu świata - pod warunkiem, że jest tam wystarczająco dużo śniegu. Najpopularniejsze są oczywiście kursy w Beskidach i w Alpach, ale jeśli ktoś ma wystarczająco dużo pieniędzy i chęć pobierania lekcji w Japonii, przypuszczalnie i to da się zrobić.<br />
<br />
Jeśli chodzi o snowboard, kursy dla początkujących nauczą nas jeszcze dwóch bardzo ważnych rzeczy – tego, jak pilnować własnego bezpieczeństwa oraz jak zadbać o sprzęt narciarski i snowboardowy. Żaden szanujący się instruktor nie wypuści na trasę nowicjusza bez ochraniaczy lub na uszkodzonej desce. Warto o tym pamiętać i gdy szykujemy się do pierwszej lekcji, lepiej najpierw odwiedzić serwis, gdzie przejrzą nasz sprzęt oraz zabrać ze sobą przynajmniej kask i ochraniacze na kolana. Nawet jeśli mamy najlepszy sprzęt i pełną “zbroję”, musimy przygotować się na mniej lub bardziej bolesne upadki, bo niestety takie są początki jeśli chodzi o snowboard, kursy mogą nas jedynie nauczyć jak upadać w miarę bezpiecznie. <br />
<br />
Więcej na temat kursów snowboardowych można znaleźć na <a href="http://www.blogger.com/post-create.g?blogID=9221282257133767496">http://www.prosnow.pl</a>.<br />
---<br />
<br />
<br />
Bartosz Chmielewski<br />
Redaktor serwisów: <a href="http://budujdompasywny.pl/" target="_blank">Buduj Dom Pasywny</a>, <a href="http://materialybudowlane.cybra.pl/" target="_blank">Materiały Budowlane</a> oraz <a href="http://artykuly.com.pl/" target="_blank">Artykuły do przedruku</a><br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-14237113100628384162011-02-04T13:36:00.000-08:002011-02-04T13:36:13.553-08:00Gdzie na narty- krótki przegląd krajów alpejskich<h2>Gdzie na narty- krótki przegląd krajów alpejskich</h2><br />
Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
<br />
Jeździsz na nartach lub desce i nie wiesz gdzie jachać w Alpy lub Dolomity. Miejsc do wyboru jest bardzo wiele. Jest wiele SUPER miejsc, ale nie ma zbyt wielu DLA KAŻDEGO.<br />
<a href="http://www.alpy.info.pl/stacje/1/1,austria" target="_blank" title="miejscowości w Austrii">Austria</a><br />
<br />
Austria to najbliżej nas położona część Alp (do większości ośrodków jesteśmy w stanie dojechać samochodem w jeden dzień) a jednocześnie chyba najlepiej zagospodarowana część (setki ośrodków w różnych częściach Austrii).<br />
<br />
Austria to również ogromne zróżnicowanie oferty narciarskiej – każdy, niezależnie od poziomu umiejętności i preferencji, jest tutaj w stanie znaleźć odpowiedni dla siebie ośrodek: od pięknych, położonych w lesie, łagodnych tras w Tyrolu czy Ziemi Salzburskiej – idealnych dla rodzin, czy grup o zróżnicowanym poziomie umiejętności po wysokogórskie ośrodki Voralbergu – oferujące wyzwania ekspertom, szczególnie w jeździe pozaprasowej. No i lodowce gwarantujące śnieg i „przedłużające” sezon praktycznie na cały rok.<br />
<br />
Austria to przeważnie znakomicie rozwinięta i nowoczesna infrastruktura: szerokie, dobrze oznakowane trasy, liczne knajpki na stoku i przede wszystkim wygodne, szybkie i dobrze zorganizowane sieci wyciągów.<br />
<br />
Dlatego, można śmiało rekomendować Alpy austriackie jako doskonały punkt startu do rozpoczęcia „alpejskiej przygody z nartami”.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/gdzie_na_nart_1.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="705" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/.gdzie_na_nart_1_500x705.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
<a href="http://www.alpy.info.pl/stacje/1/4,wlochy" target="_blank" title="miejscowości we Włoszech">Włochy</a><br />
<br />
Włoskie góry to drugi, po Alpach austriackich, najchętniej odwiedzany przez Polaków kierunek wyjazdów narciarskich. To co nas ciągnie do Włoch na narty to doskonałe połączenie doskonałych warunków narciarskich i włoskiego „klimatu”, kuchni a przede wszystkim „włoskiego luzu”. Włoskie góry to dwa nieco odmienne obszary: Dolomity i Alpy. Te pierwsze są najstarszymi góry Europy a ich wiek „objawia się” w pięknych, krajobrazach Dolomitów – erozja skał spowodowała powstanie charakterystycznych, kominowych form wznoszących się majestatycznie ponad, zazwyczaj łagodnymi, stokami narciarskimi. Dolomity to znakomity region na zrelaksowany, rodzinny wyjazd; znakomicie rozwinięta sieć połączonych tras i wyciągów daje ogromne możliwości „włóczęgi na nartach” – przemieszczania się z miejscowości do miejscowości i z regionu do regionu bez konieczności lub prawie bez konieczności korzystania z samochodu czy innego środka transportu.<br />
<br />
Włoskie Alpy to głównie regiony w Dolinie Aosty i wokół Mont Blanc z ośrodkami o zróżnicowanej ofercie narciarskiej: od łagodnych tras w lesie po wybitnie wysokogórskie tereny z dobrymi możliwościami do jazdy po trudnych trasach i jazdy off-piste.<br />
<br />
Narty we Włoszech to przeważnie doskonale przygotowane trasy, niezła infrastruktura (miejscami nieco przestarzała) no i oczywiście włoski klimat.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/gdzie_na_nart_2.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="182" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/.gdzie_na_nart_2_500x182.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
<a href="http://www.alpy.info.pl/stacje/1/2,francja" target="_blank" title="miejscowości we Francji">Francja</a><br />
<br />
Alpy francuskie jakkolwiek nie stanowią ogromnej części tego dużego kraju są wystarczająco rozległe, aby stanowić bazę dla licznych ośrodków narciarskich. We Francji znajduje się wiele najsłynniejszych miejscowości alpejskich takich jak: Val d’Isere, Val Thorens czy Chamonix. Znajdują się tutaj również jedne z największych połączonych regionów narciarskich takie jak: Trzy Doliny czy Les Portes du Soleil. I jakkolwiek te ogromne regiony oferują możliwości jazdy na nartach wszystkim grupom narciarzy, to wydaje się jednak, że „narty we Francji” to głównie oferta dla narciarzy średnio-zaawansowanych i ekspertów, szczególnie poszukujących możliwości jazdy poza trasą. Duża część terenów narciarskich jest położona powyżej linii lasu; dużo jest tras wymagających dobrej techniki i kondycji; w większości ośrodków są szerokie możliwości jazdy off-piste. Trudno jest coś zarzucić przygotowaniu tras, infrastruktura jest również dobrze rozwinięta, jakkolwiek część wyciągów jest już wyraźnie „wiekowa”.<br />
<br />
Francja to zazwyczaj kolejny etap w naszym rozwoju narciarskim: po odbyciu w Austrii czy we Włoszech etapu dla początkujących i średnio-zaawansowanych, warto tutaj przyjechać na ten dla zaawansowanych i ekspertów.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/gdzie_na_nart_3.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="212" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25518/.gdzie_na_nart_3_500x212.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
<a href="http://www.alpy.info.pl/stacje/1/3,szwajcaria" target="_blank" title="miejscowości w Szwajcarii">Szwajcaria</a><br />
<br />
Szwajcaria to samo centrum Alp i kraj w którym góry stanowią ogromną część powierzchni. Jednakże, z punktu widzenia polskiego narciarza, jest to przeważnie kraj, który znamy bardziej jako tranzytowy w drodze do ośrodków francuskich czy włoskich niż jako miejsce docelowe wyjazdu narciarskiego.<br />
<br />
Szwajcaria kojarzy nam się głównie z jazdą w wysokich górach w ośrodkach takich jak Zermatt czy St Moritz, z trasami raczej dość trudnymi i z jednymi z najlepszych w Europie warunkami do jazdy off-piste. Przygotowanie tras jest bez zarzutu (jakkolwiek, to nie człowiek, jak w innych krajach, lecz naturalne ukształtowanie terenu decydują o takim a nie innym poprowadzeniu tras); również wyciągi – często bardzo stare – działają bez zarzutu.<br />
<br />
Szwajcaria to narty na najwyższym poziomie – warto, w którymś momencie naszej przygody narciarskiej, tutaj zawitać.<br />
<br />
---<br />
<br />
Agnieszka Przybylska<br />
<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-12-Alpy-i-Dolomity-czyli-gdzie-warto-jechacs.html" target="_blank" title="Alpy i Dolomity">"Alpy i Dolomity, czyli gdzie warto pojechać?"</a><br />
<br />
wydawnictwo książek sportowych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
<br />
portal dla ludzi aktywnych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-39947704259938548372011-02-04T13:34:00.001-08:002011-02-04T13:34:28.585-08:00Kilka słów o urazach narciarskich<h2>Kilka słów o urazach narciarskich</h2><br />
Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
<br />
Kontuzje u narciarzy są niestety bardzo częste. Wynika to z faktu, że część narciarzy niestety nie przygotowuje się fizycznie do sezonu. Drugim powodem urazów jest brawura.<br />
W ostatnich latach popularność sportów zimowych bardzo wzrosła. Choć od początku lat 90-tych przybywa zainteresowanych snowboardem, czy nartami biegowymi, nadal ponad 2/3 osób na stokach to narciarze zjazdowi. A wprowadzone w połowie lat 90-tych narty karwingowe dodatkowo rozpropagowały tę dyscyplinę. Początkującym umożliwiły szybsze postępy, zaawansowanym pozwoliły robić niewykonalne wcześniej triki.<br />
<br />
Szacuje się, że obecnie na całym świecie około 200 milionów osób jeździ na nartach narciarzy i 70 milionów na snowboardzie.<br />
<br />
Pierwszy uraz narciarski został opisany całkiem niedawno - na początku lat 70-tych. Od tamtej pory liczba kontuzji wzrosła prawie o 50 proc., ale wciąż jest ich mniej niż większości osób się wydaje.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25774/kontuzje.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="225" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25774/.kontuzje_500x225.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
Poprawiło się bezpieczeństwo jazdy - szlaki narciarskie są lepiej przygotowane i oznakowane, a wprowadzenie butów narciarskich i samowypinających się wiązań uratowało przed urazem cała masę osób. Pomogły też narty karwinigowe. Łatwiej je kontrolować (zwłaszcza początkującym), mnie jest więc upadków, a tym samym urazów.<br />
<br />
Z drugiej jednak strony na stokach obok narciarzy zjazdowych pojawili się snowboardziści. Ich tor zjazdu jest inny, a to oznacza więcej kolizji przy dużej prędkości. W efekcie przybyło poważnych urazów, ze złamaniami wieloodłamowymi i urazami głowy włącznie.<br />
<br />
Jak często zdarzają się urazy? Średnio dochodzi do 2-4 urazów na każde 1000 dni zjeżdżania. Jednak u początkujących ryzyko to jest prawie 5-krotnie większe niż u zaawansowanych narciarzy - bo np. wychodzą za szybko na zbyt trudne stoki.<br />
<br />
Kobietom częściej przydarzają się mniej poważne kontuzje kolana (przede wszystkim uszkodzenia więzadła pobocznego piszczelowego). Mężczyźni rzadziej ulegają wypadkom, ale to oni podnoszą statystyki poważniejszych kontuzji, w tym urazów głowy i szyi. Winna jest prawdopodobnie znacznie większa dynamika i prędkość jazdy. Urazy dzieci to przede wszystkich złamania kości piszczelowej.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25774/kontuzje2.jpg" rel="lightbox"><img alt="" height="333" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25774/.kontuzje2_500x333.jpg" width="500" /></a><br />
<br />
U osób, które skończyły 26 lat ryzyko urazu jest większe. Dlaczego? Najprawdopodobniej dlatego, że ludzie w tym wieku są już jednak mniej aktywni sportowo i wciąga ich intensywna praca zawodowa. Co oznacza mniej czasu na wyjazd narciarski, ale kiedy już się trafi chcą maksymalnie wykorzystać czas na stoku. Gdy dodać do tego brak kondycyjnego i siłowego przygotowania oraz przekonanie, że rozgrzewka to strata czasu...<br />
<br />
<br />
<br />
Kolano, czyli „pięta Achillesowa” narciarza<br />
<br />
Najczęstszymi urazami wśród narciarzy są urazy stawu kolanowego. A tu listę uszkodzeń otwierają więzadło poboczne piszczelowe i więzadło krzyżowe przednie (Ryc. 1). Ktoś, kto miał już uraz więzadła krzyżowego przedniego i nie był leczony, ma ponad 6-krotnie większe ryzyko ponownego urazu! A niemal co drugi z tych pacjentów będzie wymagał leczenia chirurgicznego.<br />
<br />
Narty to jedyny sport, w który uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego występują tak samo często u kobiet, co u mężczyzn.<br />
<br />
<br />
<br />
Co zrobić po urazie kolana?<br />
<br />
Jeżeli po urazie na stoku:<br />
<br />
- kolano bardzo boli<br />
<br />
- kolano „zablokowało się” (np. nie możesz wyprostować do końca nogi)<br />
<br />
- szybko pojawił się znaczny obrzęk<br />
<br />
- czujesz się niepewnie na nodze<br />
<br />
<br />
<br />
To:<br />
<br />
- nie staraj się na siłę prostować nogi<br />
<br />
- ustaw nogę w pozycji jak najwygodniejszej (tak, aby jak najmniej bolała) i staraj się na niej nie stawać do czasu wizyty u lekarza<br />
<br />
- jeśli to możliwe unieruchom kolano, np. w ortezie<br />
<br />
- chłodzenie na pewno pomoże - i obrzęk i ból będzie znacznie mniejszy (do chłodzenia możesz użyć wygodnych plastrów chłodzących, lub nawet zwykłego lodu w torebce)<br />
<br />
- daj się zwieźć ze stoku i jak najszybciej udaj się do lekarza<br />
<br />
---<br />
<br />
dr Urszula Zdanowicz, <a href="http://www.carolina.pl/" target="_blank" title="Klinika Carolina Medical Center">Klinika Carolina Medical Center</a><br />
<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-6-Narciarstwo-dla-zaawansowanych-Karwing-stromizny-muldy-puch.html" target="_blank" title="Narciarstwo dla zaawansowanych">"Narciarstwo dla zaawansowanych. Karwing, muldy, stromizny, puch."</a><br />
<br />
więcej na <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="Sklep Wydawnictwa landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-38000352922444669952011-02-04T13:32:00.000-08:002011-02-04T13:32:09.100-08:00Jak wybrać narty dla siebie?<h2>Jak wybrać narty dla siebie?</h2>Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
Wybór odpowiednich nart nie jest rzeczą łatwą. Żeby zorbić to poprawnie należy uwzględnić kilka istotnych czynników- m.in. poziom zaawansowania.a<br />
<br />
Tak jak w wielu podobnych sytuacjach najlepiej skorzystać z porady fachowca w sklepie czy w wypożyczalni. Jeśli z jakichkolwiek względów chcemy czy musimy zrobić to samodzielnie, to przy wyborze pary nart dla nas musimy uwzględnić kilka czynników.<br />
Zacznijmy od naszego poziomu zaawansowania – jest on głównym kryterium, jakie powinniśmy wziąć pod uwagę przy wyborze nart.<br />
<img alt="jak_wybrac_nart_2" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25848/jak_wybrac_nart_2.jpg" /><br />
Spróbujmy zaklasyfikować siebie do jednej z poniższych 3 grup i zobaczmy jakie rekomendacje z tym się wiążą.<br />
1. Narciarz początkujący<br />
Dopiero zaczynasz swoją przygodę z narciarstwem lub uprawiasz je już od jakiegoś czasu ale największą przyjemność sprawia Ci spokojna jazda po dobrze przygotowanych niebieskich trasach. Potrzebujesz nart rekreacyjnych, które są łatwe do prowadzenia i dają Ci poczucie bezpieczeństwa. Narty rekreacyjne łatwo skręcają i dobrze trzymają w średnio wymagającym terenie.<br />
Rekomendacje:<br />
Zacznij od rekreacyjnych modeli nart „all-mountain”Spróbuj rekreacyjnych modeli nart karwingowych jeśli lubisz „wycinać” skręty lub jeździsz po twardych, oblodzonych trasach<br />
2. Narciarz średniozaawansowany<br />
Spędziłaś lub spędziłeś już kilka sezonów na nartach, pracując samodzielnie lub z pomocą instruktora nad swoją techniką. Potrafisz dobrze kontrolować prędkość, z którą jeździsz; czujesz się pewnie na czerwonych trasach i łatwiejszych czarnych. Możesz już zacząć rozwijać umiejętności jazdy po stromych stokach, muldach i poza trasą. Potrzebujesz nart, które dobrze reagują na Twoje polecenia, mają dobre trzymanie krawędzi ale jednocześnie nadal wybaczają małe niedoskonałości techniczne.<br />
Rekomendacje:<br />
Masz do dyspozycji „średniozaawansowaną” część każdej półki nart zaczynając od nart karwingowych a na nartach off-piste kończąc.<br />
<img alt="dobr_nart_2" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25848/dobr_nart_2.jpg" /><br />
3. Narciarz-ekspert<br />
Jesteś na szczycie hierarchii narciarskiej. Zjeżdżasz pewnie, szybko i agresywnie po najbardziej stromych i wymagających stokach. Lubisz ciąć na krawędziach z dużą prędkością po wyratrakowanych trasach i zsuwasz się miękko w dziewiczym puchu. Potrzebujesz wysokiej klasy, doskonale reagujących nart na odpowiadającym Ci poziomie.<br />
Rekomendacje:<br />
Możesz wybierać z górnych półek w każdym rodzaju nart – konkretny wybór zależy od Twoich preferencji: jazdy po trudnych przygotowanych trasach, jazdy w puchu, w snow-parku czy wszystkiego tego razem w ciągu jednego dnia.Twoje narty powinny być raczej zestawem 2-3 par nart, każdej doskonale dopasowanej do konkretnego rodzaju jazdy.<br />
---<br />
Andrzej Peszek<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-2-Narciarstwo-czyli-jak-poprawic-technike-i-przygotowac-sie-fizycznie-do-sezonu.html" target="_blank" title="Narciarstwo, czyli jak poprawić technikę">"Narciarstwo, czyli jak poporawić technike i przygotować się fizycznie do sezonu"</a><br />
wydawnictwo książek sportowych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
portal dla ludzi aktywnych <a href="http://www.alpy.info.pl/" target="_blank" title="portal dla ludzi aktywnych">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-47659470282141348212011-02-04T13:29:00.001-08:002011-02-04T13:29:31.009-08:00Ubezpieczenie narciarskie<h2>Ubezpieczenie narciarskie</h2><br />
Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
<br />
Ubezpieczenie narciarskie to obok nart, butów, kasku powinno być bezwzględne "wyposażenie" każdego narciarza. Warto mieć ubezpieczenie na wypadek wypadku, a także np. przeziębienia.<br />
Nawet jeśli jesteśmy bardzo ostrożni na nartach, przestrzegamy wszystkich zasad bezpieczeństwa i jeździmy oczywiście w kasku narciarskim, jazda na nartach wiąże się z ryzykiem wypadku. Skala możliwych urazów, spowodowanych ewentualnym wypadkiem jest bardzo szeroka. Najczęstsze są urazy stawu kolanowego (uszkodzenia łąkotek i więzadeł krzyżowych) i złamania kości długich: nóg, rąk i obojczyków. Urazy narciarskie wymagają przeważnie natychmiastowej, kosztownej diagnostyki i leczenia i wiążą się z koniecznością transportu ze stoku do ośrodka medycznego (często z wykorzystaniem śmigłowca). Do wypadku narciarskiego może dojść na skutek zderzenia z innym narciarzem lub na skutek naszego własnego upadku. W zależności od tego kto jest sprawcą a kto poszkodowanym są możliwe różnego rodzaju roszczenia i odszkodowania. Konkluzja jest oczywista - biorąc pod uwagę istotne ryzyko wypadku na nartach, potencjalne koszty diagnostyki i leczenia i możliwe koszty odszkodowania, warto się ubezpieczyć.<br />
<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25862/ubezpieczenia.png" rel="lightbox"><img alt="" height="258" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25862/.ubezpieczenia_500x258.png" width="500" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
przykładowy koszt polisy dla:<br />
<br />
4 osobowej rodziny 2 + 2 ( dzieci do 20 roku życia ) na okres 6 dni<br />
<br />
z uwzględnieniem zwyżki za amatorskie uprawianie narciarstwa<br />
<br />
wyniesie około 60-65 euro.<br />
<br />
<b> </b><br />
<br />
W dużej mierze roszczenia pokrywane są bezgotówkowo (ale nie zawsze).<br />
<br />
W razie wypadku narciarskiego należy pamiętać o szybkim kontakcie z operatorem – numer telefonu jest zawsze podany na polisie bądź wizytówkach dołączanych do ubezpieczenia.<br />
<br />
Jest to dość skrótowe omówienie poszczególnych części polisy – tzw. ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) precyzują zakresy, określają wyłączenia i nakazują jak należy postępować w przypadku wystąpienia zdarzenia.<br />
<br />
<br />
<br />
---<br />
<br />
Andrzej Peszek<br />
<br />
tekst pochodzi z książki <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/product-pol-2-Narciarstwo-czyli-jak-poprawic-technike-i-przygotowac-sie-fizycznie-do-sezonu.html" target="_blank" title="Narciarstwo, czyli jak poprawić technikę">"Narciarstwo, czyli jak poporawić technike i przygotować się fizycznie do sezonu"</a><br />
<br />
wydawnictwo książek sportowych <a href="http://www.wydawnictwolandie.pl/" target="_blank" title="wydawnictwo landie.pl">www.wydawnictwolandie.pl</a><br />
<br />
portal dla ludzi aktywnych <a href="http://www.alpy.info.pl/" target="_blank" title="portal dla ludzi aktywnych">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-350567535474492622011-02-04T13:27:00.000-08:002011-02-04T13:27:12.014-08:00Jak przygotować się fizycznie do sezonu narciarskiego?<h2>Jak przygotować się fizycznie do sezonu narciarskiego?</h2>Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek<br />
<br />
<br />
Wielu narciarzy zapomina o przygotowaniu się do sezonu narciarskiego. Skutkiem takiego działania, a tak naprawdę braku działania, jest szybsze męczenie nie przygotowanego narciarza, a także większe prawdopodobieństwo doznania urazu.<br />
Jak często na wymarzonym wyjeździe narciarskim, budząc się drugiego dnia, nie możemy wstać z łóżka ze względu na obolałe mięśnie czy na stoku musimy stawać co kilkadziesiąt czy kilkaset metrów bo nasze nogi odmawiają nam posłuszeństwa? W głowie mamy wtedy tylko jedną myśl: „Dlaczego nie przygotowałem się fizycznie do wyjazdu!...” i szczere postanowienie zrobienia tego następnym razem.<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25587/jak_przygotowa_1.jpg" rel="lightbox" target="_blank"><img alt="jak_przygotowa_1" height="641" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25587/.jak_przygotowa_1_500x641.jpg" width="500" /></a><br />
Dobre przygotowanie kondycyjne do jazdy na nartach nie tylko zwiększa przyjemność z jazdy ale przede wszystkim podnosi nasz poziom bezpieczeństwa. Mając „mocne nogi” lepiej kontrolujemy narty i tor naszej jazdy i zamiast „marzyć” o dojechaniu do upragnionego końca trasy możemy koncentrować się na poprawnej technice.<br />
Dobre przygotowanie się do jazdy na nartach nie jest trudne, nie wymaga żadnego specjalnego sprzętu ani dużego nakładu czasu. To co potrzebujemy to kilka metrów kwadratowych powierzchni, 15 minut czasu dziennie, 2-4 razy w tygodniu przez 3-6 tygodni (w zależności od naszej początkowej kondycji i charakteru wyjazdu narciarskiego) no i odrobina … dyscypliny.<br />
Poniżej prezentujemy program złożony z 6 dni treningowych (każdy trening około 30 min), do powtarzania w cyklach 2-3 tygodniowych, 2-3 razy jako przygotowanie do wyjazdu narciarskiego. Sugerowane ilości powtórzeń każdego ćwiczenia są tylko ogólną wskazówką – w zależności od naszego wytrenowania, wieku czy nawet tego jak dane ćwiczenie nam „pasuje” ilość powtórzeń będąca „konstruktywnym wyzwaniem” dla nas może się znacząco różnić. Przez konstruktywne wyzwanie rozumiemy ilość powtórzeń wymagającą od nas dużego, ale nie ekstremalnego wysiłku. Ćwiczenie ma nas motywować a nie zniechęcać.<br />
<a href="http://media.artelis.pl/articles/16616/25587/cwiczenia.jpg" rel="lightbox" target="_blank"><img alt="" height="337" src="http://media.artelis.pl/articles/16616/25587/.cwiczenia_500x337.jpg" width="500" /></a><br />
Jak ułożyć własny program treningowy?<br />
Z podanych ćwiczeń możemy ułożyć dziesiątki różnych programów treningowych w zależności od naszej początkowej kondycji, możliwości treningowych czy po prostu naszych preferencji. Jednak, aby doskonale przygotować się do sezonu narciarskiego a jednocześnie nie narazić się na kontuzję (trudno wyobrazić sobie coś gorszego niż konieczność zrezygnowania z wyjazdu na narty ze względu na uraz na siłowni) warto przestrzegać kilku zasad:<br />
• zaczynamy ćwiczyć co najmniej 1 miesiąc przed wyjazdem (jeszcze lepiej zacząć 3 miesiące przed wyjazdem a najlepiej robić to cały rok)<br />
• ćwiczymy co najmniej 2 razy w tygodniu poświęcając na trening co najmniej 45 minut (lepiej 1-1,5 godziny)<br />
• między ćwiczeniami siłowymi tej samej grupy mięśniowej robimy co najmniej 3-4-dniowe przerwy<br />
• każdy trening zaczynamy od rozgrzewki wykonując bez ciężarów te ruchy, które następnie będziemy wykonywać z obciążeniem; rozgrzewamy stawy wykonując najpierw ruchy o niewielkim zakresie i poszerzając zakres aż do osiągnięcia maksymalnego<br />
• w czasie jednego treningu możemy ćwiczyć różne elementy; najlepszą sekwencją jest skoczność – siła – równowaga<br />
• przy ćwiczeniach z obciążeniem dobieramy ciężar tak, aby móc wykonać 3 serie po 10-20 powtórzeń; w ćwiczeniach bez dodatkowego ciężaru najlepszą formułą jest „do zmęczenia”<br />
• jazda na nartach w wydaniu amatorskim jest sportem bardziej wytrzymałościowym niż siłowym, dlatego w miarę postępu zwiększajmy liczbę powtórzeń a nie ciężar<br />
• wykonujmy różnorodne ćwiczenia ale pamiętajmy, że kluczowe dla jazdy na nartach są mięśnie uda (mięsień czworogłowy a głównie jego część – mięsień prosty) i mięśnie pośladkowe, dlatego kładźmy szczególny nacisk na ćwiczenie wszelkich wariantów przysiadów i wykroków<br />
---<br />
Andrzej Peszek<br />
treningi przygotowujące do sezonu znajdziesz na stronie <a href="http://www.alpy.info.pl/kondycja" target="_blank" title="treningi">www.alpy.info.pl</a><br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-79307940261329002462011-02-04T13:20:00.001-08:002011-02-04T13:20:36.241-08:00Jak skręcać na snowboardzie - poradnik praktyczny<h2>Jak skręcać na snowboardzie - poradnik praktyczny</h2><br />
Autorem artykułu jest Marek Sadyba<br />
<br />
<br />
<br />
Aby nasza jazda przypominała wyczyny bardziej doświadczonych snowboardzistów, trzeba nauczyć się skręcać. Coś, co na początku wydaje się niemożliwe, z czasem stanie się zupełnie naturalnym elementem jazdy. Poniżej kilka rad dotyczących tego, jak się zabrać do nauki.<br />
Kiedy już opanujemy podstawową technikę jazdy na snowboardzie (czyli jazda tzw. liściem i umiejętność skutecznego zatrzymywania się), można zacząć naukę tego, co tygryski lubią najbardziej, czyli skręcania oczywiście. Jest to o tyle problemowe, że wymaga płynnego przenoszenia ciężaru ciała z pięt na palce, a także ustawiania dechy równolegle do stoku. To jest właśnie pierwsza poważna zagadka, jaką we własnej głowie musi rozwikłać każdy początkujący snowboardzista. Bo przecież jak deska jest prostopadle, to rozpędzamy się niemiłosiernie szybko, a w dodatku nie da się zatrzymać. No i jak, do cholery, omijać przeszkody na stoku?!<br />
<br />
Najważniejsze to mieć opanowane hamowanie w obu płaszczyznach, czyli na pięty (jadąc przodem) i na palce (jadąc tyłem). Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, naukę jazdy trzeba zacząć właśnie od hamowania... Kiedy już uznamy, że potrafimy się skutecznie zatrzymać, nie robiąc przy okazji krzywdy sobie i innym użytkownikom stoku, próbujmy podczas jazdy przesuwać deskę do pozycji zjazdowej (czyli równolegle do stoku). Niech nasza jazda w końcu zacznie przypominać wyczyny tych, którzy na snowboardzie jeżdżą od jakiegoś czasu. <br />
<br />
A zatem do dzieła. Prawdziwa <a href="http://memoryfive.blogspot.com/2010/01/nauka-jazdy-na-snowboardzie-czyli.html" target="_blank">nauka jazdy na snowboardzie</a> rozpoczyna się właśnie od skręcania. To nie jest łatwe, ale zdecydowanie wykonalne, jeśli wcieli się w życie kilka cennych sugestii:<br />
<br />
<b>1. Znajdź odpowiedni stok</b><br />
Dobry stok do nauki to taki, który ma niewielkie nachylenie terenu. Im mniejsza prędkość tym łatwiej pokonać własne lęki. Poza tym dobrze uczyć się na równym stoku, czyli takim, którego właściciel pamięta, że czasami warto go przetrzeć ratrakiem. Dlatego dobrym pomysłem jest zameldować się na stoku z samego rana. Delikatny stok pozbawiony muld to, moim zdaniem, gwarancja szybkich postępów w nauce. Do tego celu polecam Zieleniec. Ja i mnóstwo moich znajomych przełamało tam swoje lęki :-)<br />
<br />
<b>2. Pracuj stopami</b><br />
Podczas przechodzenia z jazdy przodem w jazdę tyłem, bardzo ważna jest praca stóp. Krótko mówiąc, trzeba jakoś pomóc desce w pokonaniu oporu, jaki stawia śnieg. Jeśli więc chcesz się obrócić z pięt na palce, rób to tak, żeby dolna krawędź deski nie była nadmiernie obciążona. Wtedy decha będzie się swobodnie prześlizgiwać po śniegu, a Ty będziesz zaliczał mniej wywrotek. Zrozumienie tej prostej zasady zajęło mi niestety kilka dni, podczas których zaliczyłem chyba z kilkaset upadków...<br />
<br />
<b>3. Ugnij kolana</b><br />
Skręcanie na sztywnych nogach jest nie tylko mało efektywne, ale i niebezpieczne. Jak trafisz na jakąś muldę, to nie będziesz miał możliwości, żeby ją zamortyzować. Nierówności podczas skręcania są sporym wyzwaniem. Najlepiej kiedy ich nie ma na stoku (co jest prawie niemożliwe) albo kiedy nie będziemy na nich skręcać (co jest możliwe, ale cholernie trudne). Mulda przy skręcaniu na prostych nogach to po prostu pewna wywrotka. Dlatego tak ważna jest praca kolan.<br />
<br />
<b>4. Skręcaj całym ciałem</b><br />
Najgorsze wywrotki na snowboardzie to takie, w których upadasz ze skręconym tułowiem. Łatwo wtedy sobie coś złamać (na przykład nogę :-). Unikniesz tego, jeśli będziesz skręcał całym ciałem, a nie wyłącznie stopami. Z deską nie wolno walczyć podczas jazdy - trzeba nauczyć się wykorzystywać jej właściwości. Obrót zawsze powinien być inicjowany przez barki i biodra, a cały ruch wspierany pracą nóg. Jak to pojmiesz - liczba wywrotek zmniejszy się o połowę.<br />
<br />
<b>5. Nie bój się prędkości</b><br />
Brzmi absurdalnie? Pamiętaj jednak, że hamowanie to Twoja praca, którą wykonujesz przeciwko grawitacji. Dlatego im tego hamowania więcej, tym bardziej obciążasz mięśnie i stawy, czyli szybciej się zmęczysz. Kiedy już nauczysz się skręcać, nie hamuj zbyt mocno przy każdym przechodzeniu z pięt na palce. Na początku jest to oczywiście trudne, ale warto pamiętać o tym, że w miarę wzrostu naszych umiejętności tego hamowania powinno być coraz mniej.<br />
<br />
<b>6. Obserwuj innych deskarzy</b><br />
Ale nie tylko po to, żeby na nich nie wpaść! Bardzo wiele można się nauczyć po prostu podglądając jak to robią inni. Patrząc na innych snowboardzistów szybko można się zorientować który z nich ma deskę po raz pierwszy, a który po raz setny. Zdradza to swobodna jazda i, oczywiście, prędkość. Obserwujcie jak obracają całe ciało, jak pracują tułowiem i rękami. To naprawdę cenna nauka dla początkujących!<br />
<br />
---<br />
<br />
<a href="http://memoryfive.blogspot.com/" target="_blank">Presell page</a> by MemoryFive<br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9221282257133767496.post-51390228085458396122011-02-04T13:17:00.000-08:002011-02-04T13:17:59.957-08:00Bezpieczeństwo na stoku – gogle i kaski narciarskie<h2>Bezpieczeństwo na stoku – gogle i kaski narciarskie</h2><br />
Autorem artykułu jest Emilia Götz<br />
<br />
<br />
<br />
Gogle i kaski narciarskie nie tylko poprawiają komfort jazdy, ale mają niebagatelne znaczenie dla bezpieczeństwa podczas uprawiania sportów zimowych.<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Gogle powinny być dobrze dopasowane do twarzy, idelanie przylegające, a pasek dobrze naciągnięty, tak by gogle nie zsuwały się. Przy zakupie warto zwracać uwagę na oprawkę – powinna być wykonana z elastycznych, ale i wytrzymałych materiałów, gdyż w przypadku upadku na twarz to właśnie oprawka amortyzuje uderzenie, chroniąc jednocześnie nos, oczy i zęby.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Wiele dostępnych na rynku modeli gogli narciarskich posiada podwójną, odporną na zarysowania szybkę z poliwęglanu, która jest bardzo wytrzymała i nie pęka podczas upadku.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Kupując gogle dobrze zwrócić uwagę na dodatkowe udogodnienia, które mają spore znaczenia dla naszego bezpieczeństwa podczas jazdy na nartach czy snowboardzie. Są to: filtr UV, system anti-fog oraz wentylacja szyb i oprawek.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Jeżdżąc w goglach, które posadają blokadę promieniowania UV, mamy gwarancję, że szkodliwe promieniowanie nie dotrze do naszych oczu. System anti-fog zapobiega zaparowywaniu soczewek w ujemnych temperaturach, dzięki czemu mamy pełną, nieograniczoną widoczność. Wentylacja szyb i oprawek zapewnia ciągły przepływ powietrza, przez co następuje redukcja parowania wewnątrz gogli.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Gogle muszą być dopasowane do kasku, w którym jeździmy – przy zakupie dobrze zapytać, czy gogle są kompatybilne z kaskiem, czy oprawka dobrze przylega, czy kask posiada specjalne zaczepy na pasek z gogli.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Kask jest tym elementem wyposażenia narciarza i snowboardzisty, bez którego nie byłoby mowy o bezpiecznej jeździe. Powinien być idealnie dopasowany do obwodu głowy, nie za luźny i nie za ciasny. Trzeba pamiętać o czapce lub lepiej kominiarce – najlepiej polarowej, którą zakładamy pod kask, zwiększając tym samym nie tylko komfort termiczny, ale i amortyzację.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Każdy kask posiada w środku specjalną amortyzującą wkładkę – to ona chroni naszą głowę podczas upadku. Im lżejszy kask tym lepszy, ale warto zwrócić uwagę na materiał, z którego wykonana jest zewnętrzna powłoka – musi on być mocny i odporny na uderzenia, jak stosowany w niektórych modelach ABS-PVC.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Po ewentualnym upadku należy przyjrzeć się kaskowi – jeśli pojawi się pęknięcie to kask nadaje się tylko do wyrzucenia – ponieważ nie spełnia już wymogów bezpieczeństwa.</div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;"><a href="http://www.asport.pl/k/234/kaski-narciarskie/" target="_blank" title="Bezpieczne kaski narciarskie - przykłady.">Bezpieczne kaski narciarskie - przykłady.</a></div><br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">Pamiętajmy - zakładajmy kask i gogle nie dlatego, że taka jest moda, tylko w trosce o nasze zdrowie.</div><br />
---<br />
<br />
Emilia Götz<br />
<br />
<a href="http://www.asport.pl/" target="_blank" title="Asport.pl">Asport.pl</a><br />
<br />
<br />
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>Chlodnishttp://www.blogger.com/profile/07782880543838007128noreply@blogger.com0